Węgry udało nam się zwiedzić jedynie przejazdem, w drodze do Rumuni i Czarnogóry. Wraz z moim partnerem wybraliśmy się na wyprawę terenową 4x4. Odwiedziliśmy Tokaj i Budapeszt. Tokaj to niewielka ale klimatyczna miejscowość w której koniecznie trzeba spróbować wina. Język węgierski nie należy do łatwych, na szczęście można się tam porozumieć po angielsku i polsku:)
Warto zwiedzić Budapeszt nocą i napić się winka w Tokaju.
Brak komentarzy. |