Czechy - Adrspach i Teplice - relacja z wakacji

Podróż tą odbyłem w tamtym roku w ramach majówki. Skalne miasta zawsze mnie ciekawiły jak zresztą wszystkie formacje skalne. Trzeba więc było je odwiedzić. Pogoda sprzyjała wiec nic tylko do naszych południowych sąsiadów. Do skałek dojedziemy najlepiej z Wałbrzycha (jakieś 40 km) przez Mieroszów i Mezimesti.

Skalne miasta są częścią czeskich Gór Stołowych i są uformowane z piaskowca, który poddany erozji utworzył fantastyczne formy skalne o przeróżnych kształtach.

Najpierw docieramy do Skał Teplickich. Moim zdaniem są ładniejsze niż adrspaskie a wiąże się z tym nie tyle różnorodność skał co ruch turystyczny. Większość turystów pędzi do Adrspachu zostawiając Teplice z tylu. Mała ilość zwiedzających Teplice powoduje ze te skalne miasto ma jeszcze w sobie specyficzną naturalną magię. Idąc niebieskim szlakiem wyłaniają się nam spośród drzew takie skały jak Strzemie, Topor, Skalna Narzeczona, Niedźwiedź Polarny itd. Najładniejsza część mieści się w Dolinie Anenskiej, gdzie jest szlak okrężny. Małe nasłonecznienie powoduje ze śnieg trzyma się tu nawet do lata. Niestety do auta trzeba wrócić tą samą drogą.

Skalne miasto w Adrspachu obfituje w większa różnorodność form skalnych. Jest wszystkiego więcej. Więcej drabinek, więcej skał, no i też więcej turystów. Tym razem idziemy zielonym szlakiem. Raj skalny zaczyna się tu kiedy przejdziemy Skalna Bramę, zaczynają się tu bowiem Stare Partie. Idzie się tu jeszcze jednym poziomem aż do jeziorka, gdzie są organizowane spływy. Sercem Adrspaskich skal są jednak Nowe Partie gdzie stoją takie piękne grupy skalne jak Kochankowie czy Wojostwo. Droga jest bardziej różnorodniejsza. Idąc przez skały musimy pokonać drabinki, kładki itd. Szlak kończy się Myszowymi Dziurami (wąskiej szczelinie skalnej), skąd wracamy na parking.

Skały Teplickie i Adrspaskie można połączyć w jedna wycieczkę idąc Wilczym Wąwozem, który łączy oba skalne miasta. Możemy również zajrzeć do pobliskiej Piaskowni - Stawu wylanego do dawnej kopalni piasku.