po powrocie do domu ziarenka odpadły z gałązek i były zupełnie czarne i pięknie ususzone:); ale najbardziej uderzał ich aromat: niezwykle intensywny, że aż w nosie świdrowało:)
kangur | A w plecaku nie lezaly czasem kolo skarpetek, ze tak w nosie świdrowało? :))) |
roman_gor | naturalny, aromatyczny do rosołu ... smacznego! |