czyli slynne "zapalacze tylka" - baaardzo pikantne, zjesc mozna ale na drugi dzien, gdy sie siedzi na kilbelku...przechodzi sie istne katusze :)
roman_gor | to coś dla mnie, mniam, ślinka leci :-) |
Michasia_Bogus | Spróbowałam raz kiełbaski- przysmak to wspaniały, ale już po pierwszym kęsie na wierzch wyszły gały! Rura pali mnie jak smoka, w głowie huczy-dudni, sięgam zatem po wiaderko- wypic chcę pół studni... Czerwonością cała płonę, jak smok stary ogniem zionę, jestem jak z Krakowa zwierz... co pomogło?Winterfresh!;) |
gmariusz8 | Wygladaja bardzo wegiersko :) |
gmariusz8 | Wygladaja bardzo wegiersko :) |
krakowianka | smacznie wygladaja... |