Do Tunezji wybrałam się na tydzień z biurem podróży Oasis Tour. Nasz hotel położony był na przedmieściach Mahdii (ok. 4 km od centrum) w strefie turystycznej. Bez problemu można było dojechać do Mediny kursującymi przez cały czas taksówkami.
Mahdia powoli staje się typowym kurortem turystycznym. Medina pełna jest straganów, arabskich naciągaczy i turystów, którzy ani przez sekundę nie mogą spokojnie nacieszyć się arabską architekturą czy walorami miasta, przez cały czas nękani przez handlarzy.
Ogromne wrażenie wywiera cmentarz muzułmański, który położony na plaży pokrywa cały przylądek Cap d’ Afrique oraz Ancien Port Fatimide.
Bez problemu można wybrać się na którąś z oferowanych przez rezydentów wycieczek fakultatywnych. Z Mahdii blisko jest na Saharę, do świętego miasta Kairouan oraz do starożytnego amfiteatru w El-Jem. Lokalni mieszkańcy chętnie organizują wyprawy np. jeepami na słone jezioro, do gajów oliwnych oraz na pobliskie tereny.
Mahdia jest miastem położonym ok. 70 km od Sousse i ok. 200 od stolicy, Tunisu. Często porównywana jest do znanego kurortu Hammamet, lecz posiada większą ilość historycznych miejsc i jest mniej „zadeptana” przez turystów. Przez wiele lat była jedną z najpotężniejszych fortec w basenie Morza Śródziemnego, której kres nadszedł dopiero w XVI wieku. Słynie z rybołówstwa oraz upraw oliwek.
Najbardziej warte zwiedzenia są:
Walutą obowiązującą w Tunezji jest dinar tunezyjski (DT). Jednak bardzo chętnie wszędzie przyjmowane są dolary. Dolary bądź euro bez problemu możemy wymienić na dinary na lotniskach oraz w hotelach. Hotele nie pobierają prowizji. Ważne jest, aby zachować potwierdzenie wymiany, które będzie potrzebne przy wymianie waluty z dinarów na dolary lub euro.
Kurs taksówką do miasta to koszt maks. 4 dinarów. Koniecznie trzeba ustalić cenę przed jazdą.
Wzdłuż strefy turystycznej zlokalizowanej wzdłuż wybrzeża znajdują się liczne sklepy i butiki, w których ceny produktów i pamiątek wynoszą tyle samo a nawet mniej niż na lokalnych bazarach bez potrzeby targowania się.
Brak komentarzy. |