To ostatni odcinek na naszej dzisiejszej trasie, ale tym razem pod górę. Nie jest to jakaś szczególna wspinaczka, jednak moje kolana dostały wycisk 😆
piea | bo wcale nie musi być stromo, żeby dostać niezły wycisk 😆 wystarczy nawet tylko odpowiednia ilość kilometrów (kilkanaście) po nierównym, pofałdowanym terenie i człek już pada po czymś takim 😆; no chyba, że ma się 20 lat..., wtedy się nawet nie poczuje, że się przeszło jakieś kilometry 😆 |