To miejsce jest praktycznie końcem trasy. Wejście na najwyższe wzniesienie półwyspu - Pico do Furado jest obecnie zabronione, choć mimo to wiele osób tam wchodzi. My w tej sytuacji się tam nie pchaliśmy.
danutar | Podobno ta część trasy jest mocno zniszczona i od dawna nie naprawiana, co powoduje, że jest tam dość niebezpiecznie. Zakaz jednak jest łamany dosłownie przez tłumy turystów i żadne służby się tym nie interesują. Pewnie chodzi tylko o to, żeby turysta zdawał sobie sprawę, że idzie na własną odpowiedzialność i jeśli się coś stanie - może zapomnieć o odszkodowaniu. My jednak żadnych zakazów nigdy nie łamiemy, no chyba, że czasem zakaz fotografowania 😁 |
AniaMW | Skoro jest zakaz to pewnie z jakiegoś powodu. Warto przestrzegać. 👍🏻 |