papuas | no super zdrowe pewnie nie są, bo wychowują się bez kontaktu z lekarzem; sińce, zajady czy blizny po rozcięciach są widoczne na ich twarzach, do tego życie w symbiozie z muchami, a przecie nikt nie panuje nad bilansem witamin ... a cera zależy zapewne od plemienia do jakiego należą - nie wszyscy Etiopczycy są "czarni" |
piea | czy te dzieci są chore? (zajady, sińce? wyraźna bladość mimo rasy) czy takie umorusane? |