Czechy - Frydland, Liberec - relacja z wakacji

W tym roku wakacje rozpoczęliśmy od zwiedzania kraju sąsiadującego z Polską - Czech. Jesteśmy zauroczeni bogactwem krajoznawczym jakie oferuje ten niewielki kraj. Czesi są mili, bardzo pomocni, czuliśmy się tu jak u siebie. Czechy są też atrakcyjne pod względem ekonomicznym - w restauracjach, sklepach ceny zbliżone są do naszych. Bardzo łatwo i tanio znaleźć można nocleg. My korzystaliśmy głównie z kempingów.

Pierwszym miejscem, na które zwróciliśmy uwagę był Frydland. Miasto znajduje się zaraz przy granicy Polski z Czechami. We Frydlandzie można zwiedzić zamek wznoszący się na bazaltowym wzgórzu, z bogatym wyposażeniem i kolekcją eksponatów. Tworzy on ciekawe połączenie dwóch architektonicznych części - średniowiecznego zamku i renesansowego pałacu. Na zamku niestety nie można używać aparatów i kamer :(. Nam udało się zrobić kilka fotek bez użycia lampy błyskowej.
Zamek otacza obszerny park z monumentalnymi drzewami. Pierwsza warownia stanęła tu już w XIII w. Najbardziej znanym właścicielem zamku był Albrecht Wallenstein.

Przed wejściem do zamku warto pospacerować wzdłuż zewnętrznych murów, na lewo od kasy. Na rogu znajduje się miejsce widokowe, pozwalające objąć wzrokiem większą część kompleksu.

Przy zamku jest parking - zaparkowanie samochodu to koszt 50 koron. Zamek można zwiedzać tylko z przewodnikiem - także z polskim, jeśli zbierze się grupa ( my zwiedzaliśmy w grupie 7 osobowej ok. 2 godz.). Pani przewodnik mówiła, aby nie robić zdjęć w trakcie zwiedzania, że będzie na to czas, jednak w praktyce wyglądało to zupełnie inaczej - niestety czasu wolnego nie było. Po oprowadzeniu po zamku, pałacu, pani powiedziała, że ma następna grupę i trzeba opuścić teren - najbardziej wkurzające podczas zwiedzania z przewodnikiem.

Kolejnym miastem, w którym się zatrzymaliśmy był Liberec.
Liberec - jest to duże, przemysłowe miasto. Starówka nie ma jakiegoś szczególnego klimatu, ale warto zatrzymać się tu aby zwiedzić piękny ratusz z XIX wieku, wzorowany na podobnej budowli we Wiedniu. Tutaj tez znajdują się ostatnie trzy szachulcowe budynki z trójkątnymi szczytami z XVII wieku. W XVII wieku okolice rynku były zabudowane takimi kamieniczkami.

zamek we Frydlandzie - zwiedzanie tylko z przewodnikiem, wejście na jedną osobę - 220 koron czeskich. Parking płatny - 50 koron czeskich.