Kutaisi choć jest drugim co do wielkości miastem w Gruzji, pełnym zabytków światowego formatu, położonym na głównej trasie łączącej wschód z zachodem kraju, cały czas nie jest miejscem chętnie odwiedzanym przez turystów. A szkoda, bo atrakcje miasta i okolicy to raj dla koneserów sztuki i historii oraz miłośników przyrody.
Kilka słów o historii...
Kutaisi położone jest w zachodniej Gruzji nad rzeką Rioni w odległości około 220 km od stolicy kraju Tbilisi. Jest stolicą regionu Imareti, słynącego z pięknych krajobrazów, licznych uzdrowisk, źródeł wód mineralnych oraz wielu monastyrów. Jest to miejsce, gdzie legendarni Jazon i Argonauci długo poszukiwali złotego runa (chociaż runo zostało zabrane do Grecji). Kutaisi jest jednym z najstarszych miast świata. Było stolicą kilku królestw w obrębie dzisiejszej Gruzji: w VI - I w p.n.e. - stolicą antycznego królestwa Kolchidy, od IX w. stolicą Imperium Abchaskiego, od XV w. stolicą królestwa Imeretii, a na początku XIX w. zostało przyłączone do Imperium Rosyjskiego.
Obecnie jest ważnym centrum administracyjnym, uniwersyteckim oraz kulturalnym kraju.
Dlaczego tu warto przyjechać?
Przez lata Kutaisi pozostawało w cieniu Tbilisi. Wszelkie dotacje finansowe trafiały prosto do stolicy kraju. Sytuacja zmieniła się diametralnie, gdy prezydent Saakaszwili postanowił przenieść parlament do Kutaisi. Od tego momentu miasto ponownie ożyło. Odzyskuje swój blask dzięki sukcesywnym pracom renowacji zabytkowych obiektów i zabudowy miasta. Śródmieście, czyli ta najstarsza część miasta, wygląda na prawdę imponująco. Wąskie uliczki, pełne knajp i restauracji są dobrym miejscem na wieczorne spotkania. Ale nie zapomnijmy o najwspanialszym i najważniejszym zabytku tego miasta!!! Katedra Bagrati, bo o niej tu mowa, jest symbolem Kutaisi i należy do najwspanialszych zabytków kultury gruzińskiej „złotego wieku”. Od 1994 r. widnieje na liście światowego dziedzictwa kulturalnego i przyrodniczego UNESCO. Położona jest na wzgórzu Ukimerioni i dumnie góruje nam miastem. Wybudowana została w roku 1003, za panowania króla Bagrata III. Tragiczny dla budowli okazał się rok 1691, kiedy to zachodnie regiony Gruzji zostały ponownie najechane przez dzikie hordy Turków Osmańskich. Najeźdźcy wysadzili w powietrze centralną część świątyni. Efektem wybuchu było zawalenie się głównej kopuły i dachu. Chociaż świątynia jest ruiną, nadal zachwyca rozmachem i formą. Budowla ta opiera się na systemie krzyżowo - kopułowym, z wysuniętymi na południe i północ ramionami krzyża zakończonymi apsydami. W geometrycznym centrum umieszczona została kopuła, oparta na potężnych filarach. Od strony zewnętrznej, na szczególną uwagę zasługuje portyk nad wejściem głównym. Otwierało się ono wielkim ostrym łukiem, za którym na dwóch ośmiobocznych filarach umieszczono arkadę z trzech łuków. Na szczęście od pewnego czasu trwają prace renowacyjne świątyni. Miejmy nadzieję, że dzięki nim, obiekt będzie cieszył oko wielu następnych pokoleń.
A czym okolica bogata?
Bez dwóch zdań świątynia Gelati zasługuje na miano atrakcji numer jeden w całej Imareti. Jest to znakomicie zachowany zespół klasztorny z XII w, położony pośród zadrzewionych wzgórz, 11 km na północny - wschód od Kutaisi. Klasztor powstał w złotych czasach gruzińskiej monarchii i wspaniałego rozkwitu kultury. Jego fundatorem był król Dawid Budowniczy. Legenda mówi, że nawet król osobiście brał udział w jego budowie. Po śmierci został tu pochowany. Przez długi czas monastyr był jednym z głównych kulturalnych i intelektualnych ośrodków w Gruzji. Znajdowała się w nim Akademia, która skupiała największych gruzińskich naukowców, teologów i filozofów. Kompleks klasztorny Gelatii jest rozległy i składa się z kościoła p.w. Narodzenia Matki Bożej (XII w.), kościoła Św. Grzegorza (XIII w.), dwupoziomowego kościoła Św. Mikołaja (XIII-XIV w.), dzwonnicy wybudowanej nad źródłem i kruchty. Całość otaczają pradawne mury obronne. Do czasów dzisiejszych zachowało się w świątyniach wiele malowideł ściennych i manuskryptów datowanych na XII - XVII w. Wartość Gelati doceniło UNESCO wpisem na listę światowego dziedzictwa kulturalnego i przyrodniczego.
Najbliższa okolica Kutaisi, oprócz historycznych atrakcji, oferuje jeszcze cuda natury, jakimi bez wątpienia są jaskinie powstałe w wapiennych skałach. Udostępnione dla turystów są trzy jaskinie: Prometeusza, Sataplia oraz Navenakhevi. Najliczniej odwiedzana jest jaskinia Prometeusza. I nie ma co się dziwić, gdyż jest jedną z najbogatszych jaskiń w Europie. Po prostu zachwyca fantazyjnymi formami (stalaktytami, stalagmitami), naciekami i podziemnymi rzekami. Ścieżka dla turystów ma długość 1060 m, i przejście przez nią zajmuje około 1h. Również bardzo popularna wśród turystów jest jaskinia Sataplia. Znana jest dzięki legendzie, która mówi, ze właśnie tu znaleziono odbite ślady dinozaurów.
Imaretia kryje jeszcze wiele innych ciekawych miejsc. Każdy może znaleźć tu coś dla siebie. Jest tu bardzo łatwo dojechać z każdej części Gruzji. Również tanie linie lotnicze WizzAir, uruchomiły połączenia lotnicze z Ukrainy do Kutaisi, więc miejmy nadzieje, że wpłynie to pozytywnie na rozwój turystyki w regionie.
texarkana | No proszę, jakie ciekawe miejsce! Nas Czajka Travel nie zawiozła do Bagrati, chociaż było to w programie. O jaskiniach i innych atrakcjach nasza "fantastyczna" pilotka nawet nie wspomniała. Szkoda, bo przejście podziemną trasą wśród form naciekowych bardzo by urozmaiciło nudnawy program Czajki. |