Berlin chyba nigdy nie był tak blisko Polski. W związku z niedawnym otwarciem odcinka autostrady A2, z Warszawy do Berlina samochodem można dotrzeć w trochę ponad 5 godzin. A z Poznania w niecałe 3 godziny. Co ważne podkreślenia, odcinek autostrady od okolic Nowego Tomyśla do granicy, jeszcze przez rok będzie bezpłatny.
Świąteczne Jarmaki rozświetlają stolicę Niemiec od zmierzchu do nocy. Wtedy można w całości docenić ich urok. Od końca listopada, aż do Świąt Bożego Narodzenia w Berlinie, w kilkunastu miejsach miasta, powstają stoiska z tradycyjnymi wyrobami rękodzieła, domowymi wypiekami, i świątecznymi dekoracjami, nadającymi stoiskom niepowtarzalny świąteczny nastrój.
Coś dla ciała, coś dla ducha
W dzisiejszych czasach, podczas gorączkowych zakupów przedświątecznych, konsumpcji w sieciach fast-food, zabiegani Niemcy, wieczorami wychodzą na rodzinne spacery właśnie na Weihnachtsmarkt - y. Mogą skosztować tam tradycyjnych wyrobów domowej kuchni, takich jak Currywurst - kiełbasa posypana dużą ilością curry, Bratwurst - kiełbasa z rusztu w bułce, Fladenbrot - coś w rodzaju podpłomyka z mięsem i warzywami, czy Dresdener Hausbrot, czyli chleb domowej roboty z nadzieniem (szynka i ser lub pieczarki).
Spacerując po świątecznych stoiskach nie może zabraknąć czegoś ciepłego, rozgrzewającego ciało i ducha. Najbardziej znanym napitkiem jest Gluhwein, czyli grzane wino z przyprawami, Jagertee, czyli czarna herbata z rumem, Grog (migdały, rodzynki, wódka waniliowa), różnego rodzaju poncze, na przykład jajeczny (Eierpunch). Z napojów bezalkoholowych można spróbować kawy, kakao lub herbaty.
Najmłodsi berlińczycy biegają po straganach w poszukiwaniu słodkości. A wybierać mogą spośród kilku rodzajów naleśników, na przykład z czekoladą lub dżemem, pieczonych kasztanów, jabłek i bananów w czekoladzie, owoców na patyku (truskawki, winogrona) również w wersji czekoladowej.
Po skosztowaniu regionalnych potraw i słodyczy, warto skorzystać z części rozrywkowej. Na przykład Jarmak Wintertraum am Alexa Center „specjalizuje” się w dostarczniu mocnych wrażeń dla całej rodziny. Największą atrakcją jest park karuzel, młotów i diabelski młyn, z którego można podziwiać panoramę przedświątecznego Berlina.
Najwięcej stoisk, obok tych serwujących gastronomię, oferuje świąteczne ozdoby i dekorację oraz rękodzieło. Oprócz wyrobów z drewna, takich jak tradycyjne piramidy, puzzle, gwiazdki z motywami świątecznymi, można zaopatrzyć się w figurki ze słomy, aniołki z kamienia, składane gwiazdy z papieru oraz małe świece ze świątecznymi figurkami.
Który najpiękniejszy?
Każdy berliński jarmark stara się czymś wyróżnić. Wspomniany Jarmark Wintertraum (Zimowy Sen) am Alexa Center oferuje atrakcje dla ludzi żądnych mocnych wrażeń. Natomiast Nostalgischer Weihnachtsmarkt (Nostalgiczny Jarmark Bożonarodzeniowy) przyciąga tradycją. Można tu podziwiać zabytkową, ponad 100 letnią karuzelę, posłuchać programu artystycznego w wykonaniu lokalnych grup orkiestrowych. Powagi dodaje także lokalizacja, w otoczeniu zabytkowych gmachów przy Unter den Linden.
Zdaniem wielu, najpiękniejszym jarmarkiem w Berlinie jest ten na Gendarmenmarkt. WeihnachtsZauber am Gendarmenmarkt dba o ciekawy i wysublimowany program artystyczny - koncerty muzyki poważnej, występy berlińskich tenorów, chórów, szkół baletowych itp. Dobór wystawców również nie jest przypadkowy, swoje stoiska mają tu m.in. Galeria La Fayette, Hotel Hilton, Lutter&Wegner Hotel Palais. Co roku uroczystego otwarcia dokonuje burmistrz Berlina oraz burmistrz dzielnicy. Podczas tej uroczystości, zapalane jest ponad 100 tysięcy światełek, na stojącej pośrodku placu choince. Niestety, jest to jedyny berliński jarmark, na który obowiązuje płatny wstęp. Jednak kwota 1 Euro, z pewnością nie jest ceną wygórowaną, biorąc pod uwagę fakt, że część pieniędzy przekazywana jest na pomoc dzieciom w potrzebie.
W sąsiedztwie wieży telewizyjnej na Alexanderplatz, pod koniec listopada otwierany jest jarmark Berliner Weihnachtszeit vor dem Roten Rathaus (Świąteczny czas pod Berlińskim Ratuszem). W miejscu, gdzie kiedyś znajdowały się zabytkowe kamieniczki starówki, powstają stoiska stylizowane na makiety dawnych przedwojennych kamienic. Trzykrotnie podczas dnia, gości odwiedza Święty Mikołaj, który przejeżdża wraz z reniferami, na saniach zaczepionych na specjalnych linach, nad głowami odwiedzających. Wokół fontanny Neptuna, można pojeździć bezpłatnie na łyżwach, na największym jarmarkowym torze łyżwiarskim. Nad jarmarkiem góruje największy Diabelski Młyn z zamkniętymi gondolami, a dzieci zapraszane są do odwiedzenia mini - zoo, w którym można przejechać się na kucykach.
Nawet miłośnicy ekologii i zdrowej żywności znajdą coś dla siebie. Umwelt - und Weihnachtsmarkt (Ekologiczny Jarmark Bożonarodzeniowy) wyróżnia się produktami ekologicznymi i zdrową żywnością. Wystawcy proponują ubrania i dodatki z naturalnych tkanin oraz tradycyjne rękodzieło niemieckich twórców. Produkty znajdujące się na stoiskach gastronomicznych, pochodzą z gospodarstw agroturystycznych i są wyrabiane przy zastosowaniu tradycyjnych, ekologicznych procedur.
Berlin od wielu lat inspiruje do miana kolejnej stolicy mody. W związku z tym, w okresie świątecznych zakupów, nie mogło zabraknąć w berlińskiej dzielnicy mody, Hackesche Hofe jarmarku „modowego” - TrendMafia Designer Weihnachtsmarkt. Można tu nabyć niebanalny prezent, zarówno od znanych projektantów mody, jak i miejscowych, lokalnych twórców.
Popularność bożonarodzeniowych jarmarków rośnie również w Polsce. Z berlińskich wzorców zaczynają czerpać Wrocław, Poznań, Kraków, a i ostatnio Warszawa, gdzie pod Pałacem Kultury oraz na Starym Mieście otworzono kilka stoisk. Jednak korzystając z okazji, że Berlin stał się nam Polakom tak bliski, jak jeszcze nigdy nie był, warto odwiedzić stolicę naszych zachodnich sąsiadów i poczuć świąteczny nastój berlińskich jarmarków.
Brak komentarzy. |