Budva - miasto na wskroś turystyczne, do którego przyjeżdża sporo bogaczy, przez co ceny są znacznie wyższe niż w pozostałych czarnogórskich kurortach, a tłok może być męczący. Dlatego też nie polecamy Budvy jako miejsca na wypoczynek. Jednak spędzenie jednego dnia na zwiedzaniu pięknego starego miasta wydaje się świetnym pomysłem.
Starówka była kiedyś wyspą, ale została połączona z lądem. Otoczona jest murem obronnym z XV wieku, przez który można wejść dwiema bramami: Lądową i Morską. Można przespacerować się murami i zwiedzić Cytadelę znajdującą się na końcu półwyspu. Mieści się w niej galeria oraz wystawę makiet okrętów. Obok twierdzy są dwie cerkwie, świętej Trójcy z XIX wieku oraz świętej Sawy, a także dwa kościoły: świętego Maria in Punta z VIII wieku oraz katedra świętego Jana. Warto pospacerować wąskimi, kamiennymi uliczkami starego miasta, ponieważ trzymają one swoisty klimat dawnych czasów. Swoim charakterem przypominają chorwackie starówki, więc jeśli ktoś był wcześniej w nich, to wie, czego spodziewać się po tej w Budvie.