Polecam tę podróż, ponieważ Turcja jest magiczna, mieszanka kulturowa oraz smaków. Wbrew pozorom nie lubią kebabów, a kuchnię mają bardzo urozmaiconą.
Wycieczka ta obejmowała zarówno 7 dni objazdu, jak i 7 dni pobytu (który ja wykorzystałem częściowo na zwiedzenie innych miejsc, niż te zawarte w trasie objazdu).
Trasa objazdu obejmowała między innymi Konyę, Kapadocję, Ankarę, Stambuł, Troję, Pergamon, Efez, Pamukkale. Dla mnie jako miłośnika starożytności najważniejsze było zwiedzenie Efezu (niezapomniane wrażenia i super zachowany) oraz Troja i Pergamon.
Niezwykłe wrażenia wywarła na mnie Kapadocja, czyli ukazanie potęgi natury. Skalne miasto oraz domy i kościoły wykute w tufowych skałach oczarują każdego. Mnie osobiście bardzo podobał się także Stambuł, znacznie bardziej niż Ankara. Długo zostaną w pamięci: Pałac Tokapi, Hagia Sophia, Błękitny Meczet, Hipodrom, Cysterna Yerebatan.
Warto takze wspomnieć o Pamukkale, czyli spacer po wapiennych tarasach, zwiedzanie starożytnego miasta Hierapolis wraz z zachowanym teatrem oraz nekropolią. Podczas pobytu odwiedziłem także Aspednos, gdzie znajduje się jeden z najlepiej chyba na świecie zachowanych amfiteatrów z czasów rzymskich.
Generalnie była to już moja drudga wizyta w Turcji i raczej nie ostatnia.
Brak komentarzy. |