Polska - Poznań - relacja z wakacji

Chcąc odpocząć od Warszawy dosłownie na 2 dni wyskoczyłam do Poznania - i nie żałuję. Szybki dojazd; nocleg u przemiłych znajomych (których pozdrawiam:) ; wieczorne spacery po Rynku; wizyta w Rogalinie - miłe wspomnienia.

Na szczegółowe zwiedzanie miałam mało czasu jednak zobaczyłam Stary Browar - wbrew nazwie to duże centrum handlowe; byłam też na Rynku Jeżyckim gdzie zaopatrzyłam się w przepyszne czereśnie (mniam); chciałam go jednak zobaczyć zwłaszcza ze względu na mój sentyment do bohaterów znanej serii książkowej tzw. Jeżycjady pani M. Musierowicz. Pooglądałam stare, zabytkowe kamienice. Będąc na Rynku nie omieszkałam rzucić okiem na Ratusz - pięknie oświetlony nocą; przejść się w pobliżu pomnika Bamberki i kościoła farnego. Wysłuchałam koncertu nad Jeziorem Maltańskim (70 ha), którego okolice są miejscem organizowania przeróżnych imprez - nie tylko o charakterze sportowym.

Zdążyłam też pojechać do oddalonego o 20 km od Poznania - pięknego Rogalina. Znajduje się tam park w stylu francuskim i angielskim. Można też podziwiać pałac rokokowo - klasycystyczny. Jednak jest to miejsce znane zwłaszcza ze względu a największe w Europie skupisko starych dębów (tu w czasach młodości przychodziła ze swoim ojcem A. Fiedler). Dębów tych jest około 900. Żałuję, że mogłam być w Poznaniu tylko 2 dni, bo na pewno warto to miasto zwiedzić dogłębniej.

• Stary Rynek;


• Ratusz z koziołkami;


• pomnik Bamberki;


• Katedrę;


• Stary Browar;


• Palmiarnię;


• Ogród Zoologiczny;


• Puszczykowo z muzeum A. Fiedlera;


• Rogalin z pięknym parkiem