Oferty dnia

Słowenia - Bled, Ljubljana, chorwacka wybrzeżna objazdówka - relacja z wakacji

Zdjecie - Słowenia - Bled, Ljubljana, chorwacka wybrzeżna objazdówka

Zwiedzanie Słowenii zaczęliśmy od wizyty w miejscowości Bled. Znajdują się tam ruiny zamku oraz piękny kościół na wyspie i jezioro wokół którego spacerowaliśmy. Następnie udaliśmy się do Triglavskiego Parku Narodowego zobaczyć wodospad Savica, który ma 60 metrów wysokości. Następny dzień poświęciliśmy na zwiedzanie Ljubljany. Stolica Słowenii jest najważniejszym ośrodkiem kulturalnym, naukowym i administracyjnym kraju. Pełni również rolę centralnego węzła komunikacyjnego. Obfituje również w wiele zabytków, piękny park, interesujące mosty, fajne urokliwe knajpki i wiele innych atrakcji. Historia tej osady sięga ponad 4 tysiące lat wstecz, wtedy powstały pierwsze drewniane domostwa. W średniowieczu nastąpił rozwój w gród, niestety w 1511 roku trzęsienie ziemi zniszczyło miasto. Zostało ono odbudowane w stylu renesansowym. Habsburgowie nadali mu charakter barokowy. Po odbudowie miasta po kolejnym trzęsieniu ziemi (1895 r.) powstały elementy modernistyczne (secesyjne). Jest to idealne miejsce na bazę wypadową dla górskich wędrówek. Najważniejsze atrakcję i zabytki to Kościół Świętej Trójcy, zamek Lubljanski, most Smoka, park Tivoli, muzeum narodowe, ratusz oraz zoo:).

Z Ljubljany wyruszyliśmy w kierunku chorwackiego wybrzeża. Po drodze zwiedziliśmy jaskinie Postojną. Trasę turystyczną o długości 5,5 km pokonuje się tylko w 1,5 godziny, gdyż 4-kilometrowy odcinek tzw. „Starego Korytarza” przejeżdża się kolejką elektryczną. Do przejścia pozostaje 1700 m. Trasa przebiega korytem starej rzeki Pivki, która wydrążyła jaskinię. Na całej długości trasy można obserwować zadziwiające formy skalne. Wielometrowe żółto-beżowo-pomarańczowe nacieki, stalaktyty, stalagmity i kurtyny skalne. Jaskinia w czasie II wojny światowej służyła jako niemiecki skład paliw. Niemcy ufali, że zapewni ona ochronę przed bombardowaniami aliantów. Nie uchroniło to jednak przed akcją słoweńskich partyzantów (z oddziału dowodzonego przez dowódcę-Polaka), którzy w 1944 wysadzili znajdujące się tutaj zapasy. Świadectwem tego są wyraźnie osmalone ściany jaskini pod koniec trasy turystycznej. W jaskini żyje też bezoki płaz - odmieniec jaskiniowy zwany przez Słoweńców „ludzką rybą”. Jest to rodzaj salamandry, który nie występuje nigdzie indziej. Można go zobaczyć w specjalnym podziemnym baseniku.

Nocleg znaleźliśmy w miejscowości Senj położonej nad samym Adriatykiem. Było to idealne miejsce wypadowe do odwiedzenia jezior Plitwickich - naszego głównego ( po lodziarniach oczywiście) celu podróży do Chorwacji. Pierwszy rezerwat na tym terenie został założony w 1928. Park Narodowy natomiast rozpoczął swą działalność w kwietniu 1949. Granice, kilkakrotnie poszerzane, ostatecznie w 1997 objęły powierzchnię 29 500 ha. W 1979 Park Narodowy Jezior Plitwickich znalazł się na liście Światowego Dziedzictwa Kulturalnego i Przyrodniczego UNESCO. Jego największą atrakcją jest 16 jezior krasowych połączonych ze sobą licznymi wodospadami. Jest tutaj także największy wodospad w Chorwacji - 78 metrowy Veliki Slap ( Wielki Wodospad ). Do dyspozycji turystów są tutaj autobusy i promy (na promy dość długi czas oczekiwania ok 30 min) w cenie biletu. Dzięki tym połączeniom łatwo i szybko dotrzemy w każde interesujące nas miejsce. Warto skorzystać z tych udogodnień, dzięki nim więcej można zwiedzić i zrobić to z różnych perspektyw. Dla osób mających dwudniowe bilety również fajnym rozwiązaniem jest wypożyczenie łódki. Trasy w parku dostosowane są do możliwości kondycyjnych turystów, którzy tłumnie odwiedzają to miejsce. Nawet do kilku tysięcy osób dziennie w sezonie letnim. W parku można również zaobserwować wielu przedstawicieli fauny i flory. Nasz dość ograniczony zasób czasowy pozwolił jedynie na pobieżne obejrzenie kilku najważniejszych miejsc parku, ale i tak było warto. :) Podróż wybrzeżem tego dnia zakończyliśmy w miejscowości Seget Dolny - 1km od Trogiru. Tam spędziliśmy noc, ale nie tak szybko ... Zanim do łóżka to najpierw odbyliśmy spacer do wpisanego na listę UNESCO Trogiru. Obowiązkowo należało odwiedzić lodziarnie, potem pub z piwkiem i meczem mundialu w tle. Po tych całodniowych atrakcjach należał się odpoczynek. Następnego dnia wjechaliśmy do Bośni i Hercegowiny. Ale to już temat na kolejną opowieść.

Planujesz wakacje? Zobacz nasze propozycje wycieczek:
Co warto zwiedzić?
  • Kościół Świętej Trójcy - powstał na początku XVIII wieku fasadę z falistą formą szczytu prawdopodobnie zaprojektował włoski architekt - Carlo Martinuzzi. Marmurowy ołtarz wykonał Francesco Robba, malowidła świątyni - Valentin Metsinzinger i Mateusz Langusta. Przed świątynią znajduje się kolumna Świętej Trójcy - wotum za ostrzeżenia miasta przed zarazą. Jest ona kopią drewnianego pierwowzoru wzniesionego w 1693 roku,
  • Zamek Lubljanski - jego historia sięga czasów celtyckich. W obecnej formie datowany jest na XVI wiek. W XVII i XVIII wieku stanowił rezydencję królewską a w XIX i XX pełnił funkcję więzienia. Obecnie pełni funkcję kulturalne, odbywają się na nim również śluby,
  • Most Smoka - zbudowany w 1901 roku w stylu artnouveau. Strzegą go smoki, które według legendy poruszają ogonem za każdym razem, gdy przez most przejdzie dziewica,
  • Park Tivoli - 5-cio hektarowy obszar zieleni, miejsce spacerów i aktywnego wypoczynku,
  • Smarna Gora - miejsce weekendowego wypoczynku mieszkańców stolicy, znajduję się 10 km od miasta. Ma dwa wierzchołki (669 i 676 m. n. p. m. ). Na szczycie znajduje się zabytkowy kościół i gospoda. Ulubione miejsce lotniarzy,
  • Bled,
  • Triglavski Park Narodowy
  • Jaskinia Postojna
Porady i ważne informacje
  • winieta w Słowenii 15 euro na tydzień,
  • ceny mandatów w Chorwacji za przekroczenia prędkości nawet mniejsze jak w Polsce - na autostradzie za przekroczenie o 40 km/h (dopuszczalna 130 km/h jechaliśmy 170 km/h) Piotrek dostał 250 kun, płatne na miejscu tylko kunami, w terminie późniejszym można ale wtedy koszt wyniósł by 500 kun, nie można płacić kartą, policja jeździ cywilnymi autami,
  • drogi w całkiem dobrym stanie.

Autor: myszka / 2014.06
Komentarze:
Brak komentarzy.