Zdjęcie z Zjednoczonych Emiratów Arabskich - oczywiście, żeby zrobić całkiem niezłe fotki -
poszłam za radą Oskara - i wpakowałam się śprytnie obok kierowcy:)), ale utrzymanie go żeby wyszedł z tej jazdy bez szwanku- noo... było to niezłe wyzwanie, my wyszliśmy stamtąd jak poobijane kartofle, ale aparat ocalał :)