texarkana | Tak, ja też nie pojmuję jak można z wizerunkiem mordercy paradować, ale produkuje się i sprzedaje to, co ludzie kupią. Są tacy, co chcą szokować. |
piea | z tym piaskiem i muszelkami to mam coraz częściej dylematy....- gdzieś się naczytałam, że za ich przemycanie grożą jakieś kary, mandaty, nieprzyjemności, itd.... więc utykam ten piasek po różnych zakamarkach walizki coraz częściej z duszą na ramieniu.... ; (gdzieś czytałam, że ostatnio jakiś turysta zapłacił za "pamiątkowy piasek" z Sardynii - 2 tysiące EURo kary!!! (z tym, że nasypał go sobie w 1,5 litrową butelkę po wodzie 😊 - chyba wiózł go na jakąś zaprawę murarską 😊 - drogo mu wyszła....😊 |
danutar | No, faktycznie - trochę tego było... Ale dobrze, że wśród tego różnorodnego dobra nie zapomniałaś o piasku i muszelkach :) |
piea | jakie dima!- miało być : dumna 😊 |
piea | kupiłam też kilka rzeczy użytkowych (np. kolorowe, karaibskie t-shirty dla synów, jakieś koraliki z pestek dla "prawie synowych" ; panamkę dla małża (uwielbia kapelutki) ale nie rozumiem jednego: na Kubie są miliony pamiątek, koszulek, kubków, itd... z Fidelem i Che Gevarą! nie pojmuje jak można kupić sobie T-shirta z Che Gevarą i paradować z tym bandytą na piersi? to tak jakbym była dima z koszulki np. ze Stalinem? 😊 |