tu jakoś specjalnie nie zasapałam:) po tych pochylniach wchodzi się dużo łatwiej niż po normalnych schodach; człek mniej sie męczy:)
papuas | u nas wejście było w planie, ale i tak zaliczyłem z żoną przygodę ;) zamiast wchodzenia postanowiliśmy wejść do Alkazaru i klops - sjesta więc powrót weszliśmy wyjściem, pod linkami na właściwy kierunek zwiedzania i na dzwonnicę weszliśmy |
piea | my też mieliśmy tu ograniczony czas, dlatego wyszliśmy z Katedry sporo wcześniej żeby zdążyć jeszcze wejść na Giraldę |
danutar | My nie wchodziliśmy na wieżę - nie mieliśmy dość czasu. Może szkoda, bo fajnie jest spojrzeć na miasto z góry :) |