Oferty dnia

Polska - WIELKOPOSKA: Poznań, Rogalin, Kórnik, Gniezno - relacja z wakacji

Zdjecie - Polska - WIELKOPOSKA: Poznań, Rogalin, Kórnik, Gniezno

To był taki weekendowy, rodzinny wypad do stolicy Wielkopolski - ale dość intensywny w planie zwiedzania. Poznań to absolutnie przeurocze miasto! Przeurocza jest oczywiście starówka! prześliczne zabytki, zamek, kamieniczki budnicze... i inne wspaniałe kamienice znanych niegdyś nazwisk, wszystko wokół mnie zachwyciło. Oczywiście zwiedzanie stolicy Wielkopolski zaczęliśmy od Starego Miasta! a jakże by inaczej!

Rynek poznański jest śliczny - śliczne są te kolorowe kamieniczki, fontanna Prozerpiny, Ratusz z koziołkami (w środku bardzo ciekawe muzeum - kupuje się bilet i zwiedza, chyba wejście co 30 minut). Obowiązkowo trzeba zrobić sobie zdjęcie pod pomnikiem Bamberki. W Poznaniu jest jeszcze jeden fajny pomnik: Starego Marycha - z którym oczywiście wszyscy turyści chętnie się fotografują. Zamek Cesarski jest wspaniały - wprawdzie nie jest taki stary, ale gmach jest naprawdę imponujący i na dziedzińcu stoi urodziwa Fontanna lwów - kopia fontanny z Alhambry w Grenadzie. Dalej idąc od Św. Marcina w stronę Starego Miasta mija się Mury starego Zamku - to tylko fragment ściany i ruiny, ale miejsce bardzo urokliwe.

Mieszkaliśmy sobie w świetnym, klimatycznym hoteliku ROYAL przy Św. Marcinie - to doskonały punkt miasta - wszędzie blisko! (wcześniej mieszkaliśmy w nowoczesnym Systemie - bardzo wygodnym hotelu, ale niestety na peryferiach miasta z dala od jego atrakcji).

Przeszliśmy sobie tez Park Cytadeli z wystawą rzeźby plenerowej Magdaleny Abakanowicz („Nierozpoznani”) . Poznań słynie ze wspaniałej architektury, licznych znanych gmachów (Biblioteka Raczyńskich, Collegium Maius, Teatr Stanisława Moniuszki, Gmach Zamku Cesarskiego, Politechnika, aż do nowoczesnego Starego Browaru), więc dla miłośników stylów w budownictwie spacer w sercu Poznania to będzie bardzo przyjemna i odkrywcza wycieczka.

Wypada wspomnieć też o wspaniałych obiektach sakralnych: poznańska Farna - choć przykuwa uwagę różową elewacją, to jednak z zewnątrz nic nie zapowiada tych niesłychanych dekoracji wewnętrznych - absolutny barokowy przepych w najwyższej formie. Długo można chodzić wokół i z wysoko zadarta głową podziwiać te wprost niewiarygodne barokowe cacuszka! Drugim takim niezwykłym miejscem jest piastowski, historyczny Ostrów Tumski ! Miejsce pamiętające Mieszka I, aż nie można uwierzyć, że historia sięga tu 1000 lat!

Oczywiście ja, jako wielka i absolutna miłośniczka ogrodów wszelakich nie mogłam odmówić sobie wizyty w Ogrodzie Botanicznym - Oh! to przecudowne, bajeczne miejsce - mogłabym stamtąd nie wychodzić w ogóle! Przechadzanie się alejkami wzdłuż, wspaniale skomponowanej roślinności, cykania owadów, szumu wody i śpiewu ptaków w ferri barw i zapachów to przeżycie nie do opisania! Nie odmówiłam sobie oczywiście wizyty w imponującej Palmiarni! Ilość roślin tropikalnych, gatunków palm, bananowców, kaktusów, sukulentów w tej parnej, dusznej atmosferze dżungli również dostarcza niesłychanych wrażeń!

Zazdroszczę też poznaniakom Malty - coś wspaniałego! Mają naprawdę cudowne miejsce do biwakowania, spacerowania i spędzania czasu z rodzinami i znajomymi ... Oj właśnie czegoś takiego nam w Warszawie baaaaaaardzo brakuje! Przejechaliśmy się nad Maltą taka śmieszną kolejką dla dzieci z jednej strony jeziora - dojechaliśmy aż do Starego zoo, a wróciliśmy pieszo promenadą nadmaltańską!

W drodze powrotnej z Wielkopolski zahaczyliśmy jeszcze o Rogalin - zwiedziliśmy wspaniałą rezydencję Raczyńskich (niestety tylko z zewnątrz) oraz słynne rogalińskie dęby - Lecha, Czecha i Rusa. Zajrzeliśmy też do Kórnika (do zamku rodowego Działyńskich) oraz oczywiście wspaniałego Arboretum. Zamek w Kórniku swą obecną formą i kształtem przywodzi mi na myśl angielskie zamki z czasów Tudorów. Wiem, z dokumentacji historycznej, że kiedyś wyglądał zupełnie inaczej, a kolejni właściciele zmienili zupełnie jego wizerunek w kolejnych przebudowach, ale i tak jest wspaniały i robi wrażenie!

Jeszcze dosłownie na chwilę zjechaliśmy do pobliskiego Gniezna żeby wejść na wieżę Katedry, popatrzeć na panoramę miasta i okolic, i oczywiście zobaczyć słynne drzwi gnieźnieńskie.

I tak oto zakończyliśmy naszą krótką, bo 2,5 dniową wycieczkę do stolicy Wielkopolski z obietnicą powrotu. Ponieważ odwiedziliśmy ten niezwykły zakątek Polski w pełni lata - więc pogoda nam dopisała wakacyjna! - ale myślę że zimą tez jest tu pięknie, wtedy miasto ukazuje zupełnie inne oblicze - na pewno warte zobaczenia! Może więc kiedyś...

Planujesz wakacje? Zobacz nasze propozycje wycieczek:
Co warto zwiedzić?

Obowiązkowo: Starówka, Malta, Ogród Botaniczny

Autor: piea / 2005.07
Komentarze:
Brak komentarzy.