gmariusz8 | Czytalem o tym miejscu w Niemieckim przewodniku o Tajlandji i tam pisali, ze niby tygrysy nie sa usypiane tylko maja rodzaj sjesty. |
kangur | Moze i masz racje, wszystko jest mozliwe. Czytalem gdzies artykul o tym miejscu i ogladalem program w TV o tym, ze niby tygrysy nie sa niczym faszerowane, ale slyszalem od tamtej pory wiele innych opinii i teraz to juz sam nie wiem. Moi znajomi widzieli jak sie rozbudzaly i bawily ale kto ich tam wie (mnichow) co oni im daja. |
niespodzianka | Myśle jednak,że te biedne kotki,nafaszerowane w taki sposób zarabiają na swoje i innych utrzymanie.Pomimo,ze też robiłam sobie z nimi tak fascynujące i niepowtarzalne fotki to jednak już po powrocie żal mi było ich i tego miejsca.To dzikie zwierzęta i samo wychowanie nie zrobi z nich niewinnych kociątek.Jakoś w to nie wierze... |
kangur | Lancuchy maja zalozone tylko na ok 90 minut dziennie |
atram | mimo tego ze mnisi sie nimi dobrze opiekuja nie moge patrzec na te lancuchy ,moim zdaniem dzikie zwierzeta powinny zyc na wolnosci |