Las Bielański to rezerwat przyrody położony w północnej części Warszawy, na Bielanach. Jest on pozostałością dawnej średniowiecznej Puszczy Mazowieckiej. Poprzez Park Młociński i Las Młociński wąskim przesmykiem łączy się z Puszczą Kampinoską, z której czasami docierają tu dziki, jelenie, sarny, lisy, zające, a nawet łosie. Na stałe w mniej dostępnych fragmentach lasu mieszkają kuny, wiewiórki i różnego rodzaju ptaki, między innymi dzięcioł czarny - symbol Lasu Bielańskiego. Stwierdzono tam gniazdowanie 40 gatunków ptaków.
Od XIX wieku las pełnił funkcje rekreacyjne dla mieszkańców Warszawy. Po II Wojnie Światowej Las znalazł się w obszarze miasta. Powstał tu Park Kultury ze sławną karuzelą. Napływ odpoczywających i bawiących się ludzi powodował niszczenie naturalnego środowiska leśnego. By chronić unikatową przyrodę w 1973 roku utworzono rezerwat i rozpoczęto likwidację Parku Kultury, który zamknięto na wniosek władz Warszawy w październiku 1986 r.
Las Bielański to oaza zieleni pośród betonów stolicy. Każdemu spędzającemu urlop w Warszawie i mającemu ochotę na świeże powietrze, ciszę i kontakt z przyrodą polecam spacer lub dłuższą wycieczkę po tym pięknym lesie i to o każdej porze roku.
W lesie znajduje się wiele ścieżek. Wystarczy wejść kilkaset metrów w głąb lasu by zapomnieć, że jest się pośrodku ruchliwego miasta. Leśną ciszę zakłóca tylko śpiew ptaków i szum liści. Przechodząc przez ulicę Kasprowicza i idąc dalej w las można dojść do Wisły. Przy kościele znajdującym się na terenie Akademii Teologii Katolickiej znajdowało się kiedyś źródełko (może wciąż tam jest) do którego przychodzili ludzie po rzekomo „leczniczą” wodę.
Kiedyś przemierzaliśmy Las Bielański wzdłuż i wszerz, pieszo i na rowerach, jesienią zbieraliśmy żołędzie, kasztany i kolorowe liście, a zimą przychodziliśmy tam dokarmiać sikorki i zjeżdżać z górek na sankach. W latach 70-siatych w Lesie Bielańskim organizowane były potańcówki w odkrytym amfiteatrze oraz była tam, słynna z piosenki Marii Koterbskiej, karuzela...
Las Bielański zaczyna się tuż przy stacji metra Wolumen, więc bardzo łatwo tam dotrzeć.
eleni | Będąc na jednej z wycieczek rowerowych w Lasku Bielańskim zwiedzałam Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego, który znajduje się na skarpie. U podnóża skarpy nadal znajduje się źródełko z czystą, zimną i krystaliczną wodą, z której osobiście skorzystałam. ( wrzesień 2012) |