W czasie naszego 14-dniowego pobytu w Alanyi trochę odpoczywaliśmy, ale byliśmy także na kilku wycieczkach fakultatywnych z lokalnego biura podróży. Ceny wycieczek są zdecydowanie niższe niż u rezydentów i jest ich ogromny wybór, chyba nawet w 2 tygodnie nie starczyłoby czasy, żeby zobaczyć wszystkie oferowane miejsca!
Z całą pewnością mogę polecić:
Kapadocję - wycieczka 2 dniowa połączona z wieczorem tureckim; Kapadocja położona jest na Wyżynie Anatolijskiej i jest bez wątpienia magicznym miejscem, pełnym przeróżnych tworów skalnych. Po kolei odwiedziliśmy podziemne miasto Seratli, dolinę Goreme a następnego dnia bajkowe kominy i kościoły w skałach. Miejsce to ma zdecydowanie inny klimat niż Tureckie wybrzeże, bardziej surowy, jakby czas w nim się zatrzymał... Naprawdę warto, choć na chwilę przysiąść by napić się herbaty z granatów i zachwycać się urokiem Kapadocji!
Droga dość długa ok. 5-6 godzin przez wspaniałe góry Taurus. Na powrocie wizyta w sklepie ze skórami - na to akurat szkoda czasu, sklepy ze skórami są w Alanyi.
Pamukkale - wapienne tarasy robią również niesamowite wrażenie. Wchodziliśmy pod górę ok.40 minut, woda przyjemnie chłodziła nam stopy, a patrzenie na wapienne tarasy to istna przyjemność.
Dla chętnych kąpiel w basenie Kleopatry, koszt ok. 10 euro.
KAS - wodospady Kursunlu, czyli wodospady, które w lipcu, w środku sezonu może nie były zbyt okazałe z powodu małej ilości wody, ale i tak wyglądały pięknie, a kolor wody jest intensywnie zielono-turkusowy; Side - zobaczyliśmy świątynię i starożytne ruiny miasta; Aspendos - ogromny, antyczny teatr na którym odbywają się koncerty i przedstawienia.
Rafting - całkiem bezpieczny spływ w Kanionie Koprulu, super zabawa, nawiosłować trochę się trzeba, ale momentami nurt sam znosi łódkę, gdzie chce.
W Alanya koniecznie trzeba wybrać się na zamek na wzgórzu, widoki zabójczo piękne!!! Dojechać można dolmuszem lub wejść na pieszo, ale droga jest dosyć stroma, dlatego lepiej wjechać na górę i zejść na pieszo przy okazji zatrzymać się i podziwiać panoramę miasta. Warto także zobaczyć port i plażę Kleopatry.
W Turcji plaże są bardziej żwirowe niż piaszczyste zatem koniecznie trzeba zaopatrzyć się w odpowiednie obuwie do pływania.
Popularnym sposobem poruszania się są dolmusze czyli busy, które kursują bardzo często i niewiele kosztują.
Brak komentarzy. |