Polska - góra Zborów i okolice - relacja z wakacji
Pierwszy Maja ku uciesze dzieci czyli szaleństwa na łonie przyrody. ”Góra Zborów” z jaskinią Głęboką oraz 2 pobliskie zamki Mirów i Bobolice. Góra Zborów niedaleko Kroczyc - podjeżdżamy na parking, kupujemy bilety do jaskini i czekamy, bo o pełnej godzinie wejście do jaskini z przewodnikiem lub przewodnikami w zależności od ilości osób. Obowiązkowo wszyscy otrzymują kaski. Okazuje się, że w jaskini hibernują jeszcze nietoperze podkowiec mały oraz nocek duży i nawet zwiedzający nie przeszkadzają im we śnie. Oczywiście widziałem o niebo piękniejsze jaskinie, ale śpiące nietoperze są atrakcją. Zresztą w samym założeniu był to wspólny wypad wnuków moich i szwagra z Wielkopolski dla rozładowania, przynajmniej częściowego, ich energii. Po zwiedzeniu jaskini idziemy na górę Zborów, gdzie dzieciaki się wyżywają - zaglądają w dziury i szczeliny, wdrapują się na skałki i kamienie (tam gdzie to możliwe), podglądają przyrodę - jakieś owady i jaszczurki. Następnie schodzimy na parking, który się międzyczasie całkowicie zapełnił i jedziemy do Mirowa. Pod ruinami zamku zostawiamy samochody i szlakiem wędrujemy do Bobolic, gdzie odbudowano zamek. Pod zamkiem małe co nieco i drogą wracamy do Mirowa. Pewnym zaskoczeniem był bezpłatny parking zarówno obok jaskini jak i w Mirowie. Pogoda dopisała i trochę ruchu na świeżym powietrzu przyda się także dziadkom.
Planujesz wakacje? Zobacz nasze propozycje wycieczek:
Komentarze:
piea 2016-05-03 | fajna wycieczka na rozpoczęcie majówki; i piekna, wiosenna pogoda dopisała!
(my niestety (to znaczy STETY:)) majówkę spędziliśmy tyrając w ogrodzie! :); od tego ruchu na świezym powietrzu od soboty-do wtorku, od zginania, kopania, kucania, itd.... ledwo żywa chodzę i kości mnie bolą mimo, że babcią jeszcze nie jestem :)); jak to dobrze, że jutro juz do pracy... w końcu odpocznę od ogrodu:)) |