Polska - Gliwice, Opole - relacja z wakacji
Żadna to podróż, żaden wielki wyjazd - po prostu fotki z dwóch weekendowych wypadów do Gliwic oraz do skansenu wsi opolskiej w Opolu-Bierkowicach.
Gliwice - głównym celem było zobaczenie muzeum w dawnej willi przemysłowca Caro, gdzie w XIX-wiecznym budynku oprócz autentycznych wnętrz organizowane są tematyczne wystawy czasowe. My byliśmy na zegarowej - ”Oblicza czasu” czy jakoś tak. Oczywiście będąc w Gliwicach musowo trza pospacerować po rynku i odwiedzić palmiarnię. Palmiarnia usytuowana jest w centrum w niedużym parku, a my byliśmy tu jeszcze w marcu, więc cieszyły oznaki wiosny. Z gliwicką odlewnią związany był niemiecki rzeźbiarz Kalide. Żył i tworzył w XIXw i właśnie w Gliwicach powstawały odlewy jego rzeźb, które zdobią śląskie miasta - lew śpiący i czuwający, chłopiec z łabędziem.
W palmiarni byłem wielokrotnie, więc nie będzie foto roślin, palm, owocujących cytryn, mandarynek czy bananów, bo aparat wyjąłem dopiero w pomieszczeniu z czterema ogromnymi akwariami. Oczywiście idąc ścieżkami wśród zieleni spotykamy jakieś terraria czy klatki z egzotycznymi ptakami, ale ogromne akwaria robią wrażenie. Teraz trochę żałuję, ale nie przewidywałem relacji - to i nie fotografowałem. A były i ciekawe owady - patyczaki, straszyki czy dobrze wkomponowane w roślinny wystrój liścienie. Trudno.
Opolski skansen odwiedziliśmy dokładnie 3 maja i były obawy, że z racji majówki będzie ogrom ludzi. Po drobnych perypetiach dojazdowych (nie posiadam nawigacji i od zawsze jeżdżę wg mapy i drogowskazów) jesteśmy na miejscu. Drogi jednak w ostatnim czasie mocno się zmieniają i modernizują, więc musiałem dopytać na stacji paliw. Dojeżdżając przed skansenem multum samochodów; niepokój wzrasta, ale po wejściu spoko - teren rozległy wśród zieleni i zwiedzający się rozproszyli. W skansenie oprócz reliktów budownictwa dwie bardzo ciekawe wystawy - codzienne życie na starych fotografiach oraz prace uczestników świątecznego konkursu na zdobienie i wielkanocne pisanki. To naprawdę niesamowite co najlepsi potrafią wydrapać na jajku.
Planujesz wakacje? Zobacz nasze propozycje wycieczek:
Komentarze:
AniaMW 2022-05-18 | :) może się gdzieś mijaliśmy - też w pewien majowy weekend byliśmy w Opolu; przejeżdżaliśmy k.Skansenu, a na obiad zatrzymaliśmy się w pobliskiej karczmie "Bida" - nie taka bida, pysznie było.
Pozdrawiam |