Polska - Hel i Jastrzębia Góra - relacja z wakacji
Coż mogę napisac.. byla to po prostu spontaniczna wyprawa na długi weekend na wybrzeże. Biorąc pod uwagę że pochodzę z południowej Polski można się domyśleć, że takie wypady nad Bałtyk są raczej rzadkością. Ponieważ nigdy nie bylam na tym charakterystycznym miejscu jakim jest Półwysep Helski postanowilismy własnie tam pojechac. Czerwiec jest dobrym miesiacem, gdyż nie ma jeszcze wakacyjnych turystów nad morzem, niestety nie wszystkie knajpki są otwarte do poznych godzin.
Hel zaskoczył mnie tym, że pod wieczór świecił pustkami. Turystów chyba było jeszcze niewiele, natomiast miejscowi wydawali się nie obchodzić długiego weekendu czerwcowego.
Oprócz plażowania.. leniuchowania.. i zajadania się wszelkimi rodzajami ryb, odwiedziliśmy fokarium na Helu, a kolejnego dnia pojechaliśmy do Jastrzębiej Góry, czyli miejscowości gdzie znajduje się Gwiazda Północy - najbardziej wysunięty na północ punkt Polski.
Hel zaskoczył mnie tym, że pod wieczór świecił pustkami. Turystów chyba było jeszcze niewiele, natomiast miejscowi wydawali się nie obchodzić długiego weekendu czerwcowego.
Oprócz plażowania.. leniuchowania.. i zajadania się wszelkimi rodzajami ryb, odwiedziliśmy fokarium na Helu, a kolejnego dnia pojechaliśmy do Jastrzębiej Góry, czyli miejscowości gdzie znajduje się Gwiazda Północy - najbardziej wysunięty na północ punkt Polski.
Planujesz wakacje? Zobacz nasze propozycje wycieczek:
Co warto zwiedzić?
Fokarium na Helu, Gwiazda Północy - wyznacznik najbardziej wysuniętego na północ punktu Polski.
Komentarze:
| Brak komentarzy. |
