W tym roku, latem kiedy przyjechała do nas rodzinka postanowiliśmy uprzyjemnić jej czas i zabraliśmy do Wdzydz Kiszewskich. Zaplanowaliśmy ten wyjazd na niedzielę 17 lipca - jedyny dzień w roku kiedy odbywa się tam Jarmark Wdzydzki. W tym czasie odbywały się na terenie skansenu pokazy dawnych zawodów, zajęć domowych, rzemiosła oraz rękodzieła artystycznego i sztuki ludowej. Dodatkową atrakcją były lekcje muzealne min. w starodawnej szkole. Każdy mógł zasiąść w ławce, pisać gęsim piórem, zaśpiewać alfabet kaszubski a także zagrać na instrumentach.
Mieliśmy także okazję posłuchać kaszubskiej muzyki na żywo. Ustawiono wiele punktów gastronomicznych, w których można było się posilić i degustować potrawy kaszubskie. Jedynym minusem wyjazdu w tym czasie do Wdzydz były tłumy ludzi. Cały dzień upłynął nam w miłej atmosferze. We Wdzydzach byliśmy już wiele razy, ale pierwszy raz w czasie jarmarku. Zupełnie inaczej wygląda to miejsce w czasie jarmarku.
Muzeum we Wdzydzach Kiszewskich powstało w 1906 roku jako pierwsze na ziemiach polskich muzeum na świeżym powietrzu. Plenerowa część Parku Etnograficznego obejmuje ponad 45 obiektów architektury ludowej z planowanych docelowo 80-ciu. Są to zagrody chłopskie i szlacheckie, chałupy i dworki, szkoła, kościół oraz wiatraki, kuźnia i tartak. Obiekty wyposażone są w tradycyjne sprzęty i urządzenia używane przez mieszkańców wsi. W zabytkowym kościele odprawiane są nabożeństwa w niedziele i inne święta oraz z okazji uroczystości rodzinnych (np. ślubu) przez cały rok.
Muzeum położone jest 16 km od Kościerzyny i 70 km od Gdańska na terenie Wdzydzkiego Parku Krajobrazowego. we wsi znajduje się całoroczna baza hotelowa oraz stanica wodna.
Brak komentarzy. |