Był piękny, długi w tym roku weekend majowy. Wybraliśmy się na Podlasie, ale tym razem zupełnie w inną, nieznaną nam dotąd jego część. Jest to niewątpliwie urokliwy region Polski. Ciągle odkrywamy tu coś nowego.
Na zwiedzanie Twierdzy Osowiec zdecydowaliśmy się w ostatniej chwili, kończąc praktycznie nasz pobyt na Podlasiu. Zawsze jest jakoś tak, że na wszystko w czasie wyjazdów nie starcza czasu. Zatrzymaliśmy się na parkingu, wysiedliśmy z samochodu i zaczęliśmy czytać tablice informacyjne. Czekała już kilkuosobowa grupa na przewodnika i za chwilę miała wyruszyć na zwiedzanie. Podjęliśmy szybko decyzję, że też idziemy. Poszliśmy tylko do samochodu, zmieniliśmy obuwie na bardziej wygodne i ruszyliśmy. A co tam....! Twierdzę można zwiedzać tylko z przewodnikiem w grupie zorganizowanej, ponad 2 godz.
Twierdza Osowiec usytuowana jest na terenie Biebrzańskiego Parku Narodowego, dlatego też cudownie można było chłonąć jej historię ciekawie opowiadaną przez przewodnika i cieszyć się widokiem parku.
Twierdza Osowiec jest twierdzą rosyjską z II poł. XIX w. Nigdy nie została zdobyta. W jej skład wchodziły cztery forty. Na terenie fortu centralnego znajduje się Muzeum Twierdzy Osowiec i zostały wytyczone ścieżki do zwiedzania. Dużą jej część przeznaczoną dla zwiedzających stanowią podziemne koszary, pomieszczenia magazynów, schrony i tunele.
Usytuowanie twierdzy wzdłuż bagien biebrzańskich miało stanowić osłonę kolei i szlaku komunikacyjnego Białystok - Królewiec. Twierdza była też ważnym elementem zespołu umocnień broniących zachodnich granic imperium Rosji. W Muzeum znajduje się wiele cennych pamiątek z okresu I i II Wojny Światowej, przedmioty codziennego użytku, mapy, monety, amunicja i broń, a także mundury wojskowe. Muzeum Twierdzy i trasy turystyczne znajdują się na terenie jednostki Wojska Polskiego.
Brak komentarzy. |