Oferty dnia

Peru - - relacja z wakacji

Zdjecie - Peru -
Marzenia z dzieciństwa się spełniają....26 dni w ojczyźnie Inków na własną rękę.
Planujesz wakacje? Zobacz nasze propozycje wycieczek:
Co warto zwiedzić?
TOP 3....dobra żart, tych top to jest......

1. Machu Picchu...No tu chyba nie trzeba żadnego komentarza.

2.Lot awionetką nad płaskowyżem Nazca...wrażenia niezapomniane.

3....No i tu kwestia sporna...Rainbow Mountains (Tęczowe Góry)...w Peru są dwie takie atrakcje...VINICUNCA vs PALCOYO...Vinicunca, bardzo turystyczne, instagramowe miejsce, mnóstwo turystów, kolejki jak u nas na Kasprowy....My pojechaliśmy na Palcoyo i....urwało nam dupę!!! Byliśmy tam praktycznie sami, tylko nasza kilkuosobowa grupka plus chyba dwie grupy...Magiczne miejsce!!! I tu też bardzo ważna uwaga!...Z marszu bez aklimatyzacji nie wejdziecie!!!!! Wysokość maksymalna na której byliśmy to 4918m.n.p.m. ...Nie ma opcji choćby nie wiem jakim hardkorem byłbyś i to jest potwierdzone przez naszego przesympatycznego przewodnika...w najlepszym wypadku rzygasz po przejściu kilkudziesięciu metrów,o ile wogóle tam dojedziesz tam tym busem, zawroty głowy, duszności w klacie...ZGON
My na szczęście byliśmy po aklimatyzacji i o dziwo moja żonka która ma swoje problemy zdrowotne śmigała jak kozica górska, a ja wogóle nie czułem tej ogromnej różnicy wysokości a co zarazem ciśnienia...

4. Islas Ballestas...tzw. Galapagos dla ubogich...Przepiękne formacje skalne i klify, ogrom ptactwa, foczki no i tajemniczy ryt na zboczu góry...WARTO!!!

5.Huacachina....Miejce oderwane od rzeczywistości.....Magiczna oaza pośród niczego...Pustynia dookoła...Odjechana na maxa przejażdżka buggy, zjazd na deskach z wydm, magiczny zachód słońca na szczycie wydmy...Ech...

6.cmentarz Chauchilla...to po prostu trzeba zobaczyć....zachowane do dziś zmumifikowane zwłoki...

7.Akwedukty Cantallo...Majstersztyk inżynerii wodnej...

8.Kamienny Las Puru?a....Bajka!...Skalne formacje i okolica urywają poślady...

9.hmmmmm...no i mamy zagwozdkę i zdziwienie....Kanion Colca...Must See w topce miejsc do zobaczenia w Peru...Dla mnie totalna komercha,będąc na miejscu to wszystko nie oddaje cudownych zdjęć i filmów z droniksów....Ludzi od groma, stojąc przy krawędzi robiąc zdjęcie nie oddaje to ogromu miejsca....Dziwne to wytłumaczyć, ale byliśmy nastawieni na zbieranie szczęk z ziemi a było.....

10. Dobra ale tego miejsca nie mogłem odpuścić.....Szukając fajnych noclegowych miejsc na ?Boo? znalazłem to... była akurat promocja...Dwa razy nie trzeba mi gadać....Miejsce Przemagiczne, przekozackie!!!

StarDome Lodge....W skali do 10 daję 100.....Niezapomniany nocleg pod gwiazdami w temp -0 (ja :P) żonka smacznie chrapała pod ciepłymi kocykami z alpaki..Obsługa mistrzostwo świata, transport do i z miasta gratis, widoki urywające dupę, najwyżyszy zaliczony nocleg 3303m.n.p.m.





Porady i ważne informacje
1.Chyba najważniejsza informacja....Planując kanion Colca i Rainbow Mountains(o których jeszcze będzie) z Limy lub miejsc położonych na tych samych wysokościach OBOWIĄZKOWO!!! dwu-trzydniowa aklimatyzacja np. w Arequipie (my tam nocowaliśmy).Jadąc tylko busem przełęczami na wysokościach 4500-4700m.n.p.m. mieliśmy takie zawroty głowy, ból rozrywający czaszkę od środka,objawy zawału, że nie byliśmy w stanie wyjść z busa na punkcie widokowym.Wskazane jest picie pysznej herbaty z koki,zakup tabletek na chorobę wysokościową ( do kupienia w każdej aptece za grosze, wystarczy powiedzieć na co, oni od razu wiedzą )

2.Bilety na Machu Picchu kupować z bardzo dużym wyprzedzeniem!!! (kupowaliśmy prawie rok do przodu)...A to z powodu wprowadzonych limitów, bodajże 2500 osób dziennie tylko...Do tego UWAGA! jest kilka tras zwiedzania np. My wchodząc na punkt widokowy na skale mogliśmy tylko przejść kawałek przez miasto, a kupując bilet na zwiedzanie całego miasta nie można wejść na jeden z dwóch punktów widokowych.

3.TRANSPORT I PRZEMIESZCZANIE...Ktoś powie hmmmm Peru, trzeci świat bla bla bla...Nic bardziej mylnego! Taxi, Uber bardzo tani, ale autobusy to już inny temat....W tej kwestii to jesteśmy 300 lat za Peru...Tam dosłownie dojedziesz w każde miejsce i to nie jakimiś starymi gruchotami....Takimi wygodnymi i wypasionymi autobusami jak w Peru to nie podróżowaliśmy jeszcze nigdzie! Prawie leżące siedzenia, miejsca tyle że klasa biznes w Qatar lub Emirates....Procedury wchodzenia do busa jak na lotniskach....Zdawanie bagaży, bramki, skany itd...Przed wejściem do busa każdy ma robione zdjęcie, wszystko jest nagrywane na kamerze, po odjeździe drugi pilot każdemu roznosił lunch boxu i informował że autokar jest zamknięty do momentu przyjazdu do punktu B, kwestie bezpieczeństwa TOP! toalety oczywiście są i to takie że masz ochotę w niej posiedzieć :)

4.BEZPIECZEŃSTWO...Nigdzie nie czuliśmy się zagrożeni, a chodziliśmy po takich uliczkach i dzielnicach panien lekkich obyczajów, dilerów itd. Ludzie bardzo mili, przyjaźnie nastawieni.

5.Przejazd panoramicznym pociągiem z Ollantaytambo do Aguas Calientes szkoda kasy, wracaliśmy normalnym, wrażenia i widoki były praktycznie takie same.
Autor: hapol / 2023.09
Komentarze:

hapol
2024-06-06

Papuas....Byłem z żonką.
Peru z Rainbow...hmmmm....Wiem,że to kwestia zawsze dyskusyjna, z biurem czy samemu. Jedni lubią wygodę, spokój, nie martwienie się o nic itd...Myśmy wybrali to drugie, czyli spontan, wolność, brak ograniczeń godzinowych, zbiórek, wkurwiających ludzi z grupy którzy myślą, że jak zapłacili to wszystko im wolno...
Wstawiłem tak dla porównania zdjęcie naszego całkowitego kosztu wyjazdu, który mogłby być jeszcze niższy gdybyśmy kupili bilety miesiąc wcześniej za 3.300, my już zabuliliśmy .....4.500!
Jak zobaczysz całkowity koszt to spadniesz z krzesła, a nie żałowaliśmy sobie niczego.
Najdroższe pozycje oprócz biletów to lot nad Nazca ale to wiadomo, musi być...Niezapomniany nocleg w "podniebnym igloo", ale to tak samo, jak to zobaczyłem to wiedziałem że musimy tam jedną noc spędzić.....Bilety na panoramiczny pociąg, ale jak już napisałem szkoda kasy! lepiej normalnym jechać.
AAAA....bo zapomniałem o tym napisać...Wycieczki rezerwować na miejscu, agencji tam od groma, za połowę ceny niż te z internetu.
To samo z autem....Wynajęliśmy w kraju na 3 dni w bardzo znanej wypożyczalni, na miejscu były takie cyrki że szok.Podziękowaliśmy i obok wzieliśmy auto za połowę tego co oni zaśpiewali.
Jak ktoś chętny na Peru i ma pytania to chętnie prześlę nasz plan podróży :)

papuas
2024-06-05

no przeczytałem i zaraz przechodzę do foto
jedno pytanko jeśli zechcesz odpowiedzieć piszesz samodzielnie ale jako para czy w większej grupie znajomych??? MP prawie od dziecka było moim marzeniem, a teraz kiedy w styczniu żona bez porozumienia rezerwowała w Rainbow Peru orzekłem, że to już nie dla mnie i za stary jestem ... finalnie polecieliśmy na południe Indii