Oferty dnia

Polska - okolice Warszawy - - relacja z wakacji

Zdjecie - Polska - okolice Warszawy -

Ponieważ majówkę spędzaliśmy na działeczce postanowiliśmy skorzystać z okazji i odwiedzić kilka miejsc do których z Warszawy jest za blisko na dłuższą podróż.

Pierwszego dnia wyruszyliśmy w kierunku Nieborowa. Kolejka do kasy była olbrzymia, a ponieważ kiedyś udało nam się pospacerować po ogrodzie zrezygnowaliśmy ze zwiedzania pałacu i pojechaliśmy do Sromowa aby odwiedzić Muzeum Ludowe Rodziny Brzozowskich.

Podziwiać tu można ponad 600 drewnianych figur, z czego 400 ruchomych tworzonych przez lata przez Juliana Brzozowkiego. Dodatkowo zgromadzono tu także kolekcję powozów konnych, mebli i łowickich pająków. Ponieważ wcześniej nie rezerwowaliśmy wizyty musieliśmy poczekać aż dojedzie jeszcze kilka osób. Mechanizm tych ruchomych figur stworzył, nieżyjący już Pan Julian i rodzina bardzo boi się jakichkolwiek usterek i bardzo stara się go oszczędzać.

Kolejny punkt naszej wyprawy to Skansen Wsi Łowickiej w Maurzycach. Bardzo przyjemny spacer wśród drewnianej zabudowy zakończyliśmy nad rzeką Słudwią aby zobaczyć drogowy most spawany zbudowany w 1929 r. według projektu Stefana Bryły. Most nie jest może największy, bo Słudwia nie jest wielką rzeką ale za to jest to jeden z pierwszych tego typu na świecie!

W drodze powrotnej zawitaliśmy do Arkadii. W tym XVIII wiecznym parku romantycznym założonym przez księżną Helenę Radziwiłłową stoją budowle stylizowane na antyczne i gotyckie takie jak: świątynia Diany, przybytek Arcykapłana czy domek gotycki.

Drugą wycieczkę zaczęliśmy w Rawie Mazowieckiej aby zobaczyć zamek, a właściwie pozostałości po XIV-wiecznym Zamku Książąt Mazowieckich. Z Zamkiem Książąt Mazowieckich wiąże się ciekawa legenda przekazywana od pokoleń o księżniczce Ludmile, która za rzekomą zdradę została z rozkazu męża zamurowana w zamku. Podobno jej duch błąka się do dnia dzisiejszego po ruinach. Nie udało nam się niestety tego sprawdzić bo wejście było zamknięte.

Ruszyliśmy więc dalej do Tomaszowa. Wyjazd z Rawy na przebudowywaną „8” był delikatnie mówiąc utrudniony a znaki lekko mylące ale udało się :). Na południowych przedmieściach miasta znajduje się Skansen Rzeki Pilicy z drewnianym młynem, budynkiem poczekalni kolejowej, „wojennymi trofeami Pilicy”. Natomiast po drugiej stronie ulicy mamy rezerwat „niebieskie źródła”. Niestety słonko schowało nam się za chmurami nie mogliśmy w pełnej krasie podziwiać ich piękna ale i tak jest to bardzo urocze miejsce.

Udaliśmy się także do Smardzewic do ośrodka hodowli żubrów. Po zjechaniu z głównej, wjeżdżamy na leśną, dość dziurawą drogę i po ok. 2 km docieramy na parking. Tam wita nas Pan ze swoją bryczką oferujący podwiezienie ale grzecznie dziękujemy i wybieramy spacer, który według drogowskazów ma długość ok 3 km. Po wyciszającym spacerze docieramy na miejsce i tu czeka na nas niespodzianka: 1 maja urodził się żubrzyk, maleństwo ważyło 25 kg :). Maluch niestety nie był zbyt towarzyski i spał przy boku mamy.

W drodze powrotnej korzystamy z podwózki i ruszamy w drogę powrotną. Zbaczamy z niej jednak widząc kolejny drogowskaz: bunkier z II Wojny Światowej. Kierujemy się więc na Spałę, a z niej do wsi Konewka. Po dotarciu na miejsce naszym oczom ukazał się olbrzymi hangar, okazało się że jest to bunkier ale kolejowy! Główny obiekt kompleksu w Konewce - żelbetowy bunkier - schron, ma długość 380 m oraz przekrój ostrołuku mającego przy podstawie szerokość 15 m i wysokość 9 m, w którym między betonowymi peronami biegnie tor umożliwiający wjazd całego składu pociągu. Wzdłuż głównego tunelu biegnie korytarz boczny, podzielony drzwiami gazoszczelnymi na ciąg niewielkich pomieszczeń. Obok schronu kolejowego zbudowano zespół bunkrów technicznych mieszczących kotłownię, urządzenia wentylacyjne i siłownię elektryczną. Obiekty te łączyły z bunkrem kolejowym trzy podziemne kanały techniczne. W skład kompleksu wchodziły również schrony mieszczące: stację pomp i uzdatniania wody, zbiornik i chłodnicę wody technologicznej. Dodatkową atrakcją jest możliwość przejażdżki starym wojskowym motorem wokół bunkra.

Planujesz wakacje? Zobacz nasze propozycje wycieczek:
Porady i ważne informacje
  • Zwiedzanie Muzeum Ludowego Rodziny Brzozowskich możliwe jest jedynie w grupach min. 5 osobowych; warto więc przed przyjazdem zadzwonić do właścicieli i umówić się na zwiedzanie. Bilet kosztuje 8 zł.
  • Tomaszów Mazowiecki jest bardzo dobrze oznakowany i bez problemów można trafić do tamtejszych atrakcji.
  • Droga do Ośrodkach Hodowli Żubrów w Smardzewicach to ok. 3 km spacer przez las; jeśli ktoś nie ma na niego sił może dojechać na miejsce dorożką; taka przyjemność kosztuje 5 zł więc nie jest wygórowana.
  • Jeśli chcemy zwiedzić bunkier w Konewce warto zabrać ze sobą coś ciepłego do ubrania bo jest tam naprawdę zimno.
Autor: lidonek / 2012.05
Komentarze:
Brak komentarzy.