Francja - wiosenna Prowansja i Lazurowe Wybrzeże - relacja z wakacji
Francja - jeden z największych krajów w Europie, ba! kraj przeogromny! w którym każdy region wart jest osobnego, dokładnego zwiedzania, ; kraj mega, mega ciekawy, pełen burzliwej historii i fascynujących zabytków, wspaniałych widoków, malowniczych winnic, kameralnych miasteczek i niezwykle różnorodnej kuchni ; a mimo tylu niekwestionowanych zalet, atutów, walorów, itd? - Francja jakoś nie znalazła się na liście ulubionych destynacji wakacyjnych Polaków, bo raczej jeździmy tam rzadko, a jeśli już się wybieramy w tamtym kierunku - to najczęściej jest to Paryż albo Zamki nad Loarą, ewentualnie jakiś zimowy wypad na narty w Alpy Francuskie, ale to też raczej rzadko, wiadomo... taki narciarski tydzień we Francji to są 2 tygodnie we Włoszech lub w Austrii :) ;
Generalnie poza Paryżem mało znamy ten kraj...bo inne regiony jakoś nie za bardzo wpasowują się w gusta turystyczne naszych rodaków (???) , co dość trudno pojąć i zrozumieć? , bo przecież jako nacja podróżujemy już regularnie i masowo od jakichś +/- 30 lat? , ale jakoś nie za bardzo do tej Francji :) ; ale już np. do oddalonej dalej na południe sąsiadki Hiszpanii jeździmy już dużo bardziej ochoczo , znacznie chętniej i częściej, czemu tak? pewnie z powodu cen... bo niestety ta ?Franca? do najtańszych nie należy:)) ;
Jednakże fakt pozostaje faktem, że z polskich biur podróży takiej oferty stricte hotelowo/wypoczynkowej do tego kraju w zasadzie nie ma :(, tylko wycieczki objazdowe! a z tych dostępnych - to i tak 80 % są do Paryża i okolic;
ja sama też nie za bardzo znam Francję i nie za często przecież tam bywam :( ; ta wycieczka od 25 lat była dopiero moją piątą wizytą w tym cudnym kraju, ale mam nadzieję, że nie ostatnią, bo sporo mam tam jeszcze do zobaczenia, oj, sporo... :)) i choć Francja jako kraj jest fascynująca i doprawdy przepiękna, to jednak ta akurat wycieczka na którą się wybrałam w połowie maja (?Uroki morza Śródziemnego? z R.pl) nie była najlepszym pomysłem.... :( i generalnie mówiąc- odradzam tą akurat opcję, na którą sama ?dałam się nabrać? ;
Generalnie ta wycieczka to był pomysł mojej koleżanki, a zobaczywszy plan trasy początkowo wszystko wydawało mi się takie super!
Moja reakcja była pełna entuzjazmu: Hmmmm.... Monaco..., Barcelona...Nicea..., no Świetnie! ! Tak dawno już tam byłam, że z wielką chęcią sobie przypomnę, więc to trochę taka wycieczka wspomnień..... a to - co w środku pomiędzy Barceloną a Monte-Carlo (Prowansja, Oksytania (ex.Langwedocja) - to dla nas obu było już zupełne Novum;
niestety rzeczywistość na miejscu zweryfikowała ten nasz entuzjazm, bo nie było już tak ?malinowo? jak się zapowiadało? :(( , bo wycieczka mimo przepięknych i przeciekawych odwiedzanych tam miejsc - była organizacyjnym niewypałem :( i zdarzyło mi się to po chyba po raz pierwszy w życiu! , że wróciłam z wyjazdu nie do końca zadowolona... wręcz rozczarowana...
Przede wszystkim trasa tej wycieczki jest ZDECYDOWANIE ZA DŁUGA!!! w sumie to na tej wycieczce tylko się jedzie i jeeeeedzie..... , odległości pomiędzy wybranymi punktami programu są za długie, czego efektem było mało zwiedzania a dużo jechania! , wrr... czyli coś, czego generalnie nie cierpię! , na wycieczkach wolę odwrotnie: małe odległości a dużo czasu na lokalne atrakcje ; jakoś to tylko ?z mapki? tej wycieczki wyglądało fajnie, natomiast rzeczywistość pokazała, że fajnie wcale nie było!
Wprawdzie coś tam udało się zobaczyć podczas tej wycieczki, ale co z tego? - skoro wszędzie było ?w biegu i pośpiechu? ...;
Kolejny niewypał to Pani Przewodnik - miła i fajna kobitka, ale jako Pilot wycieczki po Francji - kompletnie się nie sprawdziła, bo.... to osoba która specjalizuje się w pilotowaniu wycieczek hiszpańskich!; (mieszka w Barcelonie od blisko dekady, świetnie zna hiszpański i Hiszpanię) natomiast nie wiedzieć czemu biuro Rainbow ?rzuciło? ją na Francję.... i kobitka miała kłopot, bo nadrabiała jak tylko mogła, ale każdy ?pies na zwiedzanie? jak ja - szybko się zorientuje, że to co mówi to wyczytane w przewodniku slogany! była kompletnie zagubiona... z nikłą wiedzą o Francji, bez znajomości języka (z lokalnymi przewodnikami porozumiewała się po angielsku) ; nie dowiedziałam się tam niczego - czego nie mogłabym przeczytać w przewodniku książkowym!
no cóż... Rainbow przez lata ?przyzwyczaiło mnie' do wyśmienitych pilotów! prawdziwych pasjonatów , a tutaj niestety dawno nie uczestniczyłam w imprezie z tak słabym przewodnikiem :((( w czasie tych dłuuuugich godzin jazdy- w autokarze była cisza ! ta Pani kompletnie nic nie mówiła! żadnych ciekawostek, anegdot, obyczajów, żarcików! kompletnie nic! włączała mikrofon na 10 minut przed wjazdem do danego miasta i podawała ogólnikowe informacje jak z Wikipedii! i tyle; oczywiście rozumiem, że to nie jej wina, tylko durnego Rainbow, które w swym ?pędzie za zyskami? nie zatrudnia odpowiedniej ilości kompetentnych pilotów znających kraj, trasę i ze znajomością języka danego kraju!
Kolejny wycieczkowy bambol: hotele! nie, nie, że były kiepskie (bo ich jakość i standard były naprawdę w porządku (poza jednym), natomiast ta ich lokalizacja !!! no totalna tragedia!!! nigdy jeszcze nie byłam na takiej wycieczce, gdzie nocowało się w hotelach kompletnie ?nie po trasie? :(
rozumiem, że Francja to drogi kraj, że ceny tamtejszych hoteli są o niebo droższe niż podobne w Turcji, Grecji, Chorwacji, czy nawet w sąsiedniej Hiszpanii, itd.... ale żeby jechać aż 100 km w kierunku przeciwnym do trasy zwiedzania nazajutrz? - po to tylko, żeby rano wracać tą samą trasą do kolejnego punktu w programie? - z czymś tak karygodnym spotkałam się po raz pierwszy! nie oczekiwałam że na Riwierze zakwaterują nas w centrum Nicei, bo wiadomo jakie tam są ceny, ale żeby jechać kolejnego dnia 70 km na zachód, po to żeby rano znów wracać tą samą trasą na wschód- to już jest lekkie przegięcie... :((
(ten geniusz, który układał tą trasę i dokonywał wyboru hoteli - powinien jechać na ta wycieczkę ?za karę?!!!, bo założę się o głowę, że osoba ta nigdy nie pokonała tej trasy! i nie ma w ogóle bladego pojęcia o zasadach organizacji i ułożenia optymalnego programu trasy zwiedzania/do czasu jej trwania i ilości pokonywanych kilometrów!) ;
no i tak to mniej więcej wyglądało.... czyli prosto rzecz ujmując : byłam w Prowansji i nie widziałam Prowansji !!! :((
- tak oceniam tą wycieczkę na podstawie lat mojego ?doświadczenia? w tej materii i porównując z 40-oma innymi wycieczkami, które odbyłam :) ; dla mnie to było takie ?lizanie przez szybkę? a nie żadne tam zwiedzanie !;
a wystarczyło popracować bardziej nad logistyką... zabukować lot do Nicei a powrót z Barcelony - i TAKA długa trasa skróciłaby się co najmniej o połowę, więc zamiast jechać.... i jechać... w tym autokarze- w tym czasie byśmy sobie po prostu przyjemnie zwiedzali...., ; pętla o łącznej długości 2 tysiące kilometrów na trasie Barcelona-Monaco-Barcelona - jest totalnie bez sensu w czasie 1 tygodnia! no ale wiadomo: biuro nie robi tych wycieczek ?pod wygodę klienta? tylko wyłącznie pod zyski własne, a taniej już się tego zorganizować nie dało! Rainbow niestety schodzi na psy! :( nie ma już niestety tej renomy co przed laty, zupełnie nie trzymają poziomu i klasy świetnie zorganizowanej wycieczki! nie dbają już o jakość tak jak kiedyś (albo w ogóle już zapomnieli co to jest jakość!); klepią już taką masówkę, że aż żal patrzeć jak to z roku na rok schodzi na psy :( i w d... mają zadowolenie i wygodę klientów! ważne są tylko i wyłącznie ich zyski
Kolejną wycieczkę zanim wybiorę, to bardzo dokładnie przeliczę pokonywane kilometry:)) i na pewno nie będzie to tak potężny region do zjechania! coś małego, kameralnego, jakaś wysepka, albo niewielki regionik z noclegami po trasie :) w najlepiej 1 albo 2 hotelach!:)) ; ale znając obecne realia, to przypuszczam, że nawet i taką ?malutką terytorialnie wycieczkę? gdzie pokonuje się w tydzień np. tylko 500 km - Rainbow w obecnych czasach z ich nastawieniem- też będzie w stanie to zchrzanić! :)
no dobra... to koniec narzekania :)) wyżaliłam się tu chyba za wszystkie czasy! :)) ; no to czas na zdjęcia; zastanawiam się tylko czy jest sens opisywać trasę? - chyba lepiej oddadzą to jakieś opisy zdjęć, a samych miejsc nie ma sensu opisywać historycznie, bo każdy kto się wybierze może kiedyś w tym kierunku - ten i tak sobie znajdzie i doczyta literaturę fachową :))
Amen (maj 2023)
**********************************************************************************
(listopad 2023)
No i nastał nam listopad... bo czas leci człowiekowi z wiekiem - jakby coraz szybciej:)
zatem po półrocznej przerwie - postanowiłam powrócić do tej niezakończonej (Ba! prawie w ogóle nie zaczętej :) relacji );
Jakoś trochę nieco mnie ?przytłoczyły? te tegoroczne wyjazdy, bo całkiem sporo ich się ?uzbierało?, ale postanowiłam nieco nadrobić zaległości i uzupełnić w zdjęcia moją wiosenną ?porzuconą? Relację :) ; jakieś informacje (czasami lakoniczne, innym razem bardziej dokładne) będę zamieszczać pod zdjęciami, bowiem opisywanie szczegółowe tych miejsc nieco mija się z celem;
wszyscy tu już byli..., wszyscy widzieli..., a Ci co się tam dopiero wybierają i tak przeczeszą sieć w poszukiwaniu bardziej profesjonalnych opisów i informacji ;
zatem jeśli ktoś jest w ogóle zainteresowany tym kierunkiem, to zapraszam do poczytania tego co krótko opiszę pod fotkami i do galerii zdjęć, i to tyle :))
Szukasz wycieczki? Zobacz nasze propozycje wakacji we Francji:
Co warto zwiedzić?
w tej części Relacji opisałam mniej więcej połowę miejsc odwiedzonych na tej wycieczce:
w regionie Prowansja i Lazurowe Wybrzeże:
- Nicea
- Cannes
- Eze -miasteczko
- Wytwórnia i Muzeum Fragonard
- Arles
- Avignon
Komentarze:
piea 2023-07-10 | Papuas, ogląda czy nie ogląda.... mało nas tu, to kto ma oglądać? :)) większość tych relacji piszemy i tak sami dla siebie ku pamięci.... ; ja też komentuję zdjęcia, więc znaczy się, że też stara już jestem :)) |
piea 2023-06-10 | Danusiu, odp na Twoje pytanie dopisałam w relacji;
cieszę się że Kos Ci się udał (czekam zatem na naprawę Twojego lapka i Relację!) no ale to nie była przecież wycieczka, więc z Rainbow czy innym biurem- to nie ma znaczenia- kupujesz i tak tylko lot i hotel a nie wycieczkę; zresztą na Kosie to raczej za długo by się nie pojeździło autokarem:)))) tam raczej 2 tys km nikomu nie grozi :)) |
danutar 2023-06-04 | Alicjo, z niecierpliwością czekam na informację, co Cię tak rozczarowało. Ja przeważnie jeżdżę z R.pl; czasem mam drobne uwagi, ale rozczarowana nigdy nie byłam. Czekam też na pełną galerię. Pozdrawiam :)
P.S. Ja wróciłam z Kos bardzo zadowolona (też z R.pl). Na razie jednak nie mogę przygotować relacji i obrobić fotek do galerii, bo laptop mi padł i jest w naprawie (piszę z telefonu, choć bardzo nie lubię). |
papuas 2023-06-01 | acha, musisz się przyzwyczaić, bo ostatnio na TM taka moda, że raczej nie komentuje się zdjęć, a pojawia się koment pod relacją, nawet nie zakończoną :) więc tak do końca nie wiadomo czy ktoś jeszcze foto ogląda. Jedynie ja - stary jestem, to po staremu |
papuas 2023-05-31 | rozczarowana??? nie wierzę, że było aż tak źle |