chyba pierwszy raz cieszyłam się, że skądś wyjeżdżam :)) ; na Riwierze jest tyle cudownych maleńkich mieścinek... po co pachają to Cannes na siłę? (kto tam układa te programy?)
papuas | no cóż, muszą być te najsławniejsze !! bywalcy mogą se samopas, a ktoś kto pierwszy raz odwiedza z biurem Riwierę musi zobaczyć najbardziej znane! chociaż zgadzam się, że dla bywalców biuro powinno mieć wycieczki z programem alternatywnym i wyłączeniem najbardziej znanych |
danutar | Mój pobyt w Cannes przed wielu laty też był niezbyt udany. Lał deszcz (kto by się tego spodziewał latem na Lazurowym Wybrzeżu) i to nie był jakiś tam sobie deszczyk, ale porządna ulewa. A gdy chcieliśmy pojechać autobusem z hotelu do centrum, to pani (!) kierowca autobusu ostro i nieuprzejmie skrzyczała nas za próbę wejścia do pojazdu nieodpowiednim wejściem (wsiadała spora grupa, a deszcz lał się nam na łby). Byliśmy cali mokrzy i całkiem straciliśmy ochotę na zwiedzanie. Widać Cannes kocha znanych i bogatych, a zwykłych turystów niekoniecznie ;))) |