Miasto Antibes (dawniej Antipolis, co oznacza „miasto po drugiej stronie”) jest powszechnie określane jako Antibes - Juan-les-Pins, to nadmorski kurort leżący między rojną Niceą i ekskluzywnym Cannes. Antibes, to przede wszystkim pełne uroku Stare Miasto z jego wąskimi uliczkami i ciasną zabudową; plaże, których w okolicy znajdziemy bardzo wiele (najbardziej popularna i bezpłatna ciągnie się wzdłuż starówki) oraz 300 słonecznych dni w roku.
Najpierw udaliśmy się na spacer wzdłuż nabrzeża po nadmorskiej promenadzie podziwiając piękne lazurowe widoki. Celem naszej wędrówki był Zamek Grimaldich, w których znajduje się Muzeum Picassa. Po drodze jednak wstąpiliśmy na targ le Marché Provençal, czyli rynek prowansalski. Pod XIX-wiecznym zadaszeniem mieszczą się stragany, na których ułożone są zioła, kozie sery, miód, oliwy i inne lokalne produkty. W pobliżu rynku stoi kościół Niepokalanego Poczęcia NMP z XI w., a tuż obok Muzeum Picassa. Pablo Picasso mieszkał i tworzył w zamku należącym w XVII w. do rodziny Grimaldi (stąd dawna nazwa Château Grimaldi), dzisiejszej rodziny książęcej z Monaco. Obecnie w zamku mieści się właśnie Muzeum Picassa z 245 pracami sławnego artysty (w tym słynna „Koza”). Na tarasie muzeum , na tle morza stoją rzeźby dłuta m.in. Miró i Germanie Richtera, które są dopełnieniem ślicznej morskiej panoramy. Przepiękne miasteczko portowe z widokiem na Morze Śródziemne od ponad stu lat przyciąga interesujących gości. To tu Juliusz Verne napisał „Dwadzieścia tysięcy mil podmorskiej żeglugi”.
W Antibes od razu rzuca się w oczy bujność roślin. Drzewa są potężne i rozłożyste. Nie brakuje wśród nich palm, które rosną przed eleganckimi willami. Do niejednej z tych posiadłości prowadzi aleja palmowa. Najważniejszym zabytkiem Antibes jest Fort Carré - szesnastowieczna kamienna forteca. Jego podstawa ma kształt gwiazdy. Twierdza mieści się na cyplu, z którego rozciąga się widok na Port Vauban. Fort został zbudowany na miejscu Chapelle St Laurent, który wzniesiono na ruinach świątyni Merkurego. W twierdzy przebywał Napoleon najpierw jako gość, a później jako więzień. Fort był też planem filmowym - kręcono w nim sceny do filmu o Jamesie Bondzie „Nigdy nie mów nigdy”. Po ukończeniu budowy twierdzy w 1710r., miasto otoczono pierścieniem murów, które miały za zadanie chronić Antibes przed atakiem najeźdźców i groźnych fal przypływów. Na promenadzie wzdłuż plaży są rozstawione co kilka metrów stelaże z reprodukcjami obrazów namalowanych w Antibes przez malarzy odwiedzających ten kurort.
Antibes Juan-les-Pins jest największym portem jachtowym w Europie. W Porcie Vauban cumują największe jachty, bo jest to chyba jedyne miejsce na Lazurowym Wybrzeżu, gdzie mogą się one zmieścić. Mowa o Przystani Miliarderów. To największy port w Europie, służąc zarówno lokalnym łodziom rybackim, jak i luksusowym jachtom z całego świata.
Jadąc wśród polnych kwiatów i winnic dociera się do cichego, uroczego prowansalskiego miasteczka Ramatuelle. Leży ono w pobliżu Saint Tropez. Miejscowość jest położona na zboczu wzgórza i otoczona winnicami Cotes-de- Provence . Oczywiście zostało zbudowane na wzgórzu, aby łatwiej było bronić się przed wrogami. W średniowieczu miasteczko było znane jako Ramatuella. Było częścią obszaru rządzonego przez Maurów pobliskiego Fraxinet w IX i X wieku. W miasteczku nie ma zbyt wiele do zwiedzania, główną atrakcją jest jego malownicze położenie, z którego rozpościera się widok nie tylko na większą część półwyspu, ale też na całą zatokę, średniowieczna zabudowa oraz niezwykły klimat uliczek. Na położonym niżej niż miejscowość cmentarzu w Ramatuelle pochowany jest znany francuski aktor Gerard Philipe, czyli filmowy „Fanfan Tulipan”.
Muzeum Picassa Wejście: 4 euro.
Wzdłuż całego Lazurowego Wybrzeża biegnie linia kolejowa łącząca wszystkie kurorty. Można dostać się do Cannes, Nicei, Monako pociągiem, który kursuje co pół godziny (spóźnienia do 20 min.), a do Saint-Tropez można udać się statkiem, rejs trwa ok. 70 min. Można też oczywiście dojechać samochodem i skuterem lub rowerem.
Brak komentarzy. |