Francja - Frejus,Cannes, Saint Tropez, Monaco - relacja z wakacji

Na wybrzeze Lazurowe wybraliśmy sie dwoma rodzinami, spalismy w Mobilhomie z firmy Eurocamp we Frejus. Bardzo dobrze wyposażony, w fajnym piniowym lesie. Jedyny mankament- cala obsluga kiepsko mowila po angielsku nie mowiac juz o innym jezyku. Zabojady niestety sa troche ograniczeni , uwielbiaja tylko swoj jezyk przez co sami staja sie malo otwarci na innych.
Zwiedzilismy duzo malych miasteczek w okolicy,kanion Verdun, Cannes, Saint Tropez.
Bosko wspominam codzienne świeże francuskie bagietki wraz z ich serami pleśniowymi. Do tego miejscowe wino i uczta gotowa. Klimat na Lazurowym jest bardzo łagodny, nie ma takich upałów jak w innych częściach basenu morza śródziemnego. Gorąco polecam, mi nieodmiennie będzie się kojarzyć z rejonem gdzie”Żandarm na emeryturze ” bywał..:)

Saint Tropez , Monaco, Cannes, Przełom Verdun