Tegoroczne plany urlopowe wzięły w łeb z powodów ogólnie wiadomych: mamy pandemię koronawirusa!😷, która w różnych miesiącach nasila się bardziej lub mniej, ale jak widać i do zarazy można się przyzwyczaić, bo w wakacje ludzie tłumnie wyruszyli… wszak to wakacje! No i mamy teraz to co mamy! - nawrót ze zdwojoną ...
Uroczym miasteczkiem, które odwiedziliśmy w czasie naszego lipcowego pobytu w austriackich Alpach jest Zell am See, położone przepięknie nad jeziorem Zeller, około 60 km od Salzburga. Jezioro i zlokalizowane na jego brzegu miasto otoczone są ze wszystkich stron górami, więc widoki naprawdę zachwycają. Spacerując promenadą wzdłuż ...
Podróż z cyklu Wakacje w cieniu koronawirusa :) Zdjecia pochodza z lutego, marca, kwietnia, czerwca i sierpnia 2020 roku.
Port Willunga byl w drugiej polowie XIX wieku waznym portem obslugujacym statki transportujace zboze do Adelajdy oraz portem rybackim. Portowe molo, zbudowane w 1853 r. mialo 145 metrow dlugosci. Po rozbudowaniu kolei i ...
I wirus ma swe zalety - lepiej poznajemy Polskę. Oczywiście wiele z tych miejsc odwiedziliśmy kiedyś tam razem z żoną, ale po 15 czy 25 latach warto zrobić powtórkę by zaobserwować zmiany. Wycieczka autorstwa żony, która zrobiła wstępny plan i rozesłała po rodzinie, a po akceptacji zajęła się również techniczną stroną ...
Wreszcie, w tym roku czas pozwolił, by w drodze do Opola zahaczyć o zamek w Mosznej, o którym wiele słyszałam, zdjęć oglądałam, lecz na żywo nie widziałam.
Od zjazdu z autostrady są jeszcze Krapkowice. Tu też można się zatrzymać. To taka przygrywka do Mosznej. Miasto z miłym ryneczkiem, w pobliżu zamek - ładnie prezentuje ...
Wąwóz Sigmund Thun Klamm odwiedziliśmy podczas naszego lipcowego wypadu w austriackie Alpy. To było zaledwie kilkanaście kilometrów z naszego pensjonatu w Fusch. Zdecydowanie warto się tam wybrać nawet, jeśli nie mamy zbyt wiele czasu, bowiem wąwóz ma niecałe 400 m długości, zatem spacerek nie jest długi, a wrażenia niezapomniane. ...
Podroz z cyklu Wakacje w cieniu koronawirusa. Zdjecia pochodza z okresu od lutego do sierpnia 2020 ...
KRAKÓW W JEDEN DZIEŃ- warto czy nie ?!
W akcie desperacji- wiadomo Covid i duże ograniczenia w przemieszczaniu się po świecie- postanowiłam choć na jeden dzień wyskoczyć ze środka Polski do jednego z moich ukochanych miast Polski- no pewnie! do Krakowa:) Dodatkowo udało mi się namówić znajomą na ten „bardzo szybki ...