CZĘŚĆ I. - HAWANA
Na Kubę wcale się tym razem nie wybierałam 😊; po głowie chodziły mi kompletnie inne kierunki, ale jak już uknułyśmy z moją „marokańską” koleżanką, że gdzieś sobie wyskoczymy jeszcze w końcówce tej zimy … to zaczęłyśmy się przyglądać na przeróżne opcje w stronę ciepełka i ...
Opis naszych pieciodniowych wakacji w Grampianach zamiescilem tutaj:
http://www.travelmaniacy.pl/profil,1713,podroze,6204,australia
http://www.travelmaniacy.pl/profil,1713,podroze,6219,australia
Pogode mielismy doslownie w kratke: jednego dnia swiecilo slonce a drugiego padalo a wierzcholki gor chowaly sie w chmurach. A trzeciego dnia ...
KUALA LUMPUR – albo „szaleństwo kontrolowane”
Zima to czas za którym nikt nie przepada...no może dzieci i wielbiciele Świąt Bożego Narodzenia. Ja zimą tęsknię za ciepłem, słońcem... dlatego kiedy siostra zproponowała „szalony wypad w egzotyczne strony” czyli wyjazd na kilka do Kuala lumpur w Malezji ...
Do tej Łodzi to wybieram się już od kilku ładnych lat - jak ta znana wszystkim pewna Sójka, co się wybierała za morze... i wybrać się nie może😉; oczywiście najlepiej byłoby latem albo chociaż wiosną, żeby sobie pozwiedzać i dozwiedzać tu i ówdzie to, co pozostawili po sobie łódzcy Fabrykanci, ale zawsze w drodze do ...
Rodzinny wyjazd sylwestrowy czyli Sylwester w Szwajcarii (Kaszubskiej - oczywiście). Ostrzeszowska część rodziny nie wiedzieć dlaczego uwielbia morze, nawet zimą; nie nie, nie są żadnymi morsami i o kąpieli nie ma mowy, ale uwielbiają zgrzyt piasku w zębach. Podobno szum wody uspokaja, nie wiem jak kogo, ale mnie raczej ogólnie wq...a. ...
Stolica Vanuatu - Vila - byla drugim przystankiem na trasie naszego rejsu. Wrocilismy tam po dwóch latach.
Statek zblizyl sie do wyspy Efate wczesnie rano. Zaraz po swicie doplynal do nas pilot z portu w Vila. Plynelismy wolno pomiedzy skalistymi wysepkami. Towarzyszyly nam liczne latajace ryby. Zamim statek dobil do portu zdazylismy ...