texarkana | ja też jak wyjadę, to nie namierzam galerii z obrazami - wyjątek zrobiłam dla Luwru, Muzeum Van Gogha w Amsterdamie, Galerii Narodowej w Pradze i Muzeum Picassa w Maladze. I zrobię jeszcze w Petersburgu. Oczywiście Muzeum Narodowe w W-wie i Galerię Sztuki Polskiej w Sukiennicach mam zaliczone. Ale koneserem nie jestem. Lubię tylko niektórych malarzy, takich co mieli bardziej interesujące życiorysy. |
piea | Qrcze..., tyle tam tych wszystkich wspaniałości, a ja się tam błąkałam po jakichś nudnych Pinakotekach (z góry przepraszam miłośników malarstwa, ale ja akurat nie przepadam, to znaczy nie należę do znawców) - oczywiście na zaproszenie naszych niemieckich gospodarzy:) |