Wybiegają też głodne psy, bo chyba wiedzą, że - w przeciwieństwie do miejscowych - turyści ich nie przegonią, a raczej nakarmią. No psy to w tym kraju łatwo nie mają :(
danutar | Nie, ja też do obcych psów nie podchodzę. Ogólnie psów się raczej boję - ja zdecydowanie kociara jestem. Ale w grupie zawsze znajdowało się parę osób, które się zlitowały nad tymi biednymi zwierzakami. |
papuas | nigdy się z obcymi nie spoufalam :) |