danutar | Ja też zdecydowanie chodzę przed grupą. Czasem jednak schodzi mi trochę czasu na foceniu i nagle znajduję się na końcu, bo grupa mnie minie. Wtedy potrzebuję trochę czasu, by "przebić się" znowu na początek i nie wyjść przy tym na chama, co się łokciami przepycha ;))) |
piea | :(((( ( ja zawsze jestem gdzieś z przodu, często przed przewodnikiem :) wkurza mnie powolne tempo dreptania za grupą, więc wolę przodem :) |