Powszechnie uważa sie, że to miejsce jest obowiązkowym punktem programu dla każdego turysty odwiedzającego Marrakesz. Może to tylko reklama? Ja tam nie widziałam niczego, co by mnie zafascynowało lub choćby zaciekawiło.
papuas | lokalny koloryt :) ale oczywiście warunki w jakich trzyma się tam zwierzaki na sprzedaż urągają wszelkim normom bo małpki i węże to na zarobek (płatne foto) sam zapłaciłem dolara czy dwa za foto kobry ale np. drapieżne ptaki w klatkach bez wody to jednak smutny widok |
danutar | Ani kobry, ani biedne małpki na łańcuchach, ani ich uliczne, zakurzone jedzenie. Nie mówiąc już o tym całym harmiderze. Wszystko to raczej mnie zniesmaczyło. Cóż poradzę - tak mam... |
papuas | no wiesz, skąd taka obojętność?? a np. pełzające kobry? |